Witam jak w temacie chciałbym położyć nowy topkot pistoletem do malowania samochodów ale nie wiem jak rozcieńczyć topkot i czym to zrobić aby nadawał się do tego rodzaju czynności. Jeżeli ktoś już coś takiego robił to proszę o poradę jak przygotować taki topkot i czym go rozcieńczyć oraz w jakich proporcjach. Z góry dziękuję za wszelkie pomocne informacje.

kolego nie robiłem czegos takiego ale tokpoty są robione przeważnie na bazie żywicy orto bądź izo-ftalowej sprubuj rozcięczyć rozpuszczalnikiem do farb ftalowych to musi być rzadkie prawie jak woda jak chcesz nakładać pistoletem bo przy zbyt gęstej konsystencji bedzie ci pluło a musi iść mgiełkai delikatnie z grubościa bo będa zacieki POWODZENIA

To może jeszcze zważ że farby ftalowe stanowią odpowiednik dawniejszych farb olejnych i spróbuj na takej farbie usmażyć placki
Przez takie pseudofachowe porady gniew tym co w nie uwierzyli prędzej czy później skrupi się na mnie, bo to ja przed laty pisałem że malowanie starych jachtow topkotem jest zdecydowanie lepszym rozwiązanem niż oszlifowywanie ich z pozostalych jeszcze resztek żelkotu i malowanie jedynie wtedy słusznym Polrenem, po paru latach żółknącym i odłażącym jak olejna farba z drzwi wsiowego wychodka za stodołą. To że do wyrobu zarówno żelkotów, jak i farb ftalowych używa się bezwodnika ftalowego nie daje prawa do wysuwania tez takich jak powyższa. Weźmy na ten przykład związek chemiczny zwany Bisfenolem A lub dianem. Dodając do niego epichlorohydryny otrzymamy jak sama nazwa wskazuje, Epidian czyli żywicę epoxydową, podczas w wypadku gdy zamiast epichlorohydryny użyjemy fosgenu (tak, dokładnie bojowego gazu duszącego!) powstaje poliwęglan. Jeden i ten sam dian - a jakie różne tworzywa można z niego otrzymać!
Do rozcieńczania farb ftalowych, podobnie jak i olejnych używało się różnych rozcieńczalników. Mogła to mieszanina toluenu, xylenu i butanolu (TKB) jakiej używało się też do rozcieńczania farb i lakierów epoxydwych, ale też i najzwyklejsza benzyna lakowa, która z żywicą poliestrową miesza się bardzo kiepsko. Przy tym zaden z tych rozcińczalników nie zdąży odparować przed zżelowaniem żywicy, powłoka jaka w tych warunkach powstanie będzie gumowata i odpadnie niemal natychmiast. Można by użyć styrenu który zamiast odparować ulegnie wbudowaniu w strukturę żywicy poliestrowej, zdecydowanie jednak najlepiej od razu kupić topkot specjalnie przeznaczony do malowana natryskowego, który zawiera więcej styrenu a mniej stałych domieszek, jak pigmenty czy krzemionka koloidalna, i dzięki temu posiada od razu odpowiednią konsystencję. Po co komplikować sobie życie tracąc czas i pieniądze?

Tomek Janiszewski

,,zdecydowanie jednak najlepiej od razu kupić topkot specjalnie przeznaczony do malowana natryskowego, który zawiera więcej styrenu a mniej stałych domieszek, jak pigmenty czy krzemionka koloidalna, i dzięki temu posiada od razu odpowiednią konsystencję. Po co komplikować sobie życie tracąc czas i pieniądze?,,

Zgadzam sie w zupelnosci... Ale zelko czy topkot do nakladania metoda natryskowa przeznaczony jest do specjalnie do tego celu skonstruowanych pomp czy agregatow malarskich. Do polozenia zwyklym pistoletem lakierniczym o duzej dyszy 2,5-3mm jest za gesty...

Teoretycznie jako rozpuszczalnika uzywa sie styrenu do 10% objetosciowo, lecz nie da ci to gestosci nadajacej sie do natrysku pistoletem z dysza 2,5mm (ogolno dostepny pistolet do natrysku szpachli lub podkladu). Sprawdzona technika jest uzycie acetonu jako rozpuszczalnika do wymaganej gestosci ale wazna rzecza jest by malowany przedmiot mial tempereture ok 40st.C ta temperatura pozwoli na calkowite odparowanie acetonu przed rozpoczeciem sie procesu utwardzania, nalezy pamietac o nalozeniu grubej warstwy topkotu tj. 0,5-1mm a nawet 1,5. Po utwardzeniu bedziesz mial pyłosuchą, matowa powierzchnie ktora nalezy spolerowac ja uzywam papieru 400 na sucho a potem 800 i 1200 na mokro potem pasta polerska 3M.

_________________
Zawsze chętnie służymy porada Scandinavian Båt Service

A próbował ktoś natrysku bezpowietrznego? "Kociołek" wraz z osprzętem w Castoramie kosztuje ok 600 zł.

to ja tez dopytam czy ktoś próbował pistoletów do farb strukturalnych (dysza 4, 6, 8mm) lub pistoletów do piaskowania z dyszą np 6mm?

Na rynku można dostać pistolety natryskowe do nakładania żywic ...
http://www.pol-mer.pl/szczegoly.php?auk ... =262478010

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No cacuszko tylko najpierw trza se kupić warstat

Jest i warsztat http://sprzedam.homer.pl/x200/offers/vi ... herby.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Wojtku już kiedyś przeglądałem te maszynki bardzo fajne zwłaszcza te z przystawką do cięcia rowningu tylko orientujesz się mniej więcej ile taki sprzęt kosztuje?
ja znalazłem w archiwum allegro nową żelkociarkę za 35 tysi jak do budowy czy remontu jednej łodzi kompletnie nieopłacalne stąd też kombinowanie ze zwykłymi pistoletami natryskowymi:)

Wysłałem zapytanie do firmy o cenę żelkociarki oraz zapytanie o pistolet do nakładania żelkotu przy użyciu kompresora. ( Pani powiedziała, że w tym tygodniu uzyskam odpowiedź jak wróci branżysta z terenu ).

Jest jeszcze tu kilka propozycji http://www.mvpolska.pl/index.php?c=321 .

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Da się pistoletem lakierniczym,ale niewielkie elementy.Kadłuba nie zdąrzysz.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Dokładnie. Niewielkie elementy owszem. Jednak jest to dość mocno upierdliwe. Żelkociarka jest bezkonkurencyjna. Cały problem w tym że żelkot w pojemniku lakierniczego pistoletu ma świetne warunki do szybkiego wiązania, a sam pistolet nie jest go w stanie szybko zużyć. Żelkociarka miesza żelkot (topkot) z utwardzaczem już poza pistoletem.
Pomijając już wielokrotnie większą wydajność żelkociarki, mamy dużo mniejsze zapylenie.
Pozdrawiam
Przemek, któremu mimo posiadania na warsztacie żelkociarki, niedawno zamarzł kisiel w pistolecie.

A tak to mniej więcej wygląda.

A natrysk sieczki tak.

Jedno jest pewne nie da sie pomalowac topcotem tak zeby nie szlifowac i polerowac z prostych przynajmiej 2 przyczyn
1. skurcz materialu (zelkotu)
2. wkomponowana parafina wyplywa na powierzchnie tworzac matowa strukture
Urzywajac pistoletow z dyszami 3-4,5mm mozna malowac lecz zawsze powstanie struktura.
Zelkot nie rozlewa sie jak lakier i najlepszy efekt uzyskuje sie pylac z odleglosci ok 30cm przy dyszy 3,5mm cisnieniu 3-4bar. dysza 4,5mm cisnienie ok 5-6bar.

Za pare dni wykonam kombinacje z topcotem dodam troche terpentyny tak ok 5% i ewentualnie z 0,2% przyspieszacza DMA w razie problemow z zelowaniem. Terpentyna byla dodatkiem do farb zeby lepiej sie rozlewaly moze zadziala i zelkotem.

Wszystkie pompy lakiernicze i pistolety CFM sluza do nakladania zelkotu na forme...
minimalizuje sie w ten sposob pecherzyki powietrza i uzyskuje rowna grubosc zelkotu...
Nie wiem jak inni maluja naprawiane laminaty ale ja pierwsza warstwe dobrze rozcieram walkiem (zelkot) Tak zeby wypelnic drobne dziurki w laminacie.
Druga warstwe troche grubrsza w zaleznosci od wielkosci malowanej powierzchni i od krztaltu walkiem lub pistoletem (topcoat) szlifuje szlifierka oscylacyjnowibrujaca papier 80 nie za dlugo tak zeby zebrac wiekszosc parafiny gdyz drobniejszy papier dosc szybko bedzie sie zalepial. Potem 120 i 180 Tak zmatowiona powierzchnie maluje 3-5 warstw pistoletem moze byc pistolet lakierniczy do podkladu z dysza 3,5mm

_________________
Zawsze chętnie służymy porada Scandinavian Båt Service

Żelkot/topkot jest fabrycznie przygotowany do nakładania ręcznego lub pneumatycznego. Jest tiksotropowany wypełniaczami po to, żeby nie spływał z pionowych ścian formy. Warto też wiedzieć, że położona powłoka musi mieć minimalną grubość, poniżej której nie utwardzi się lub wejdzie w reakcję niszczącą z późniejszą warstwą żywicy. Nie wolno go rozcieńczać rozpuszczalnikami nie tylko dlatego, że zepsuje konsystencję, ale i z powodu oddziaływania rozpuszczalników na rozdzielacz...
Maszyna do żelkotu w akcji wygląda tak: http://www.youtube.com/watch?v=ke2aiuccrNs

Oczywiście można pokombinować z własnym sprzętem, ale raczej z takim, który ciągnie miksturę ze zbiornika zewnętrznego i podaje go pod dużym ciśnieniem. Używając np. pistolet do rapowania podwozia samochodu. Chyba jednak szybciej jest topkot nałożyć ręcznie (np. pędzel płaski 50 mm). Warto też jest wziąć pod uwagę warunki BHP przy nakładaniu ręcznym i natryskowym.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Zgadza sie napewno jest szybciej i mniej materialu wchodzi.... za to wiecej jest pracy ze szlifowaniem i jak na loteri moze nie bedzie pecherzykow powietrza a jak beda to jeszcze raz trzeba malowac... Pragne przypomniec ze mowa w temacie jest o naprawach a nie wytwarzaniu nowych laminatow.

***********



Dodanrie ok. 5% terpentyny poprawilo rozlewanie struktory baranka o polowe. Malowalem 6 warstw i musialem dosuszac lampami tak ze jest to nie oplacalne tym bardziej ze nie wiadomo co z wlasciwosciami zelkotu...

_________________
Zawsze chętnie służymy porada Scandinavian Båt Service

Znalazlem chwile zeby poszperac w necie za pistoletami do zelkotu mozna kupic na ebay http://www.ebay.co.uk/itm/Gelcoat-Spray-Gun-G660-4-5-Resin-Gel-Coat-Spray-Gun-/370218844885 mysle ze taniej nie kupicie. Niestety po pomalowaniu i tak bedziecie mieli strukrure skorki pomarancza...

_________________
Zawsze chętnie służymy porada Scandinavian Båt Service

Po dluzszej przerwie chce odswierzyc watek malowanie natryskowe topkotem...
Znalazlem bardzo fajny pistolet do malowania zelkotem http://www.spraygunindustry.com/Information2/GelCoat/2001GW.html

Kupilem sprawdzilem i maluje sie bardzo fajnie troszke ciezko jest wykalibrowac proporcje utwardzacz-zelkot ale to drobiazg... Na pistolet czekalem ok 1,5 miesiaca tak ze troszke dluzej niz pisza.

Prubowalem malowac zelkotem do metody natryskowej i ,,zonk,, totalny niewypal ten zelkot nie nadaje sie do zrobienia topkotu po przez podwyzszona zawartosc styrenu potrzebuje dogrzania , na duzej powierzchni to utopia.
Najlepszym efektem jaki uzyskalem bylo malowanie topkotem o skladzie:
Zelkot do metody recznej czyli zwykly
30% zywica transparentna odlewnicza z filtrami UV
10-15% aceton
5% korektor parafinowy ( dodawany do ostatniej powloki)
Do malowania uzywalem pistoletu link wyzej wiec zeby troszku przyspieszyc proces dodalem 0,2% przyspieszacza kobaltowego (uzywajac zwyklego pistoletu nie polecam dodawania przyspieszacza)
Dla uzyskania warstwy ok.1mm nakladalem szesciokrotnie zelkot.
Parafine szczyscilem papierem wodnym 600-800 wypolerowalem pasta farecla 100 potem 300 i bylo fantastycznie...
Wazne uwagi i sugestje:
Zelkot nigdy nie rozleje sie tak jak lakier ze wzgledu na zawartosc dodatkow tiksotropowych i jesli rozcienczy sie go styrenem lub acetonem do stopnia rozlewalnosci - to po zakonczeniu procesu utweardzania powloka bedzie gumowata.
Najlepszym rozwiazaniem jest rozcienczenie zelkotu zywica do odlewow i najlepiej zeby byla z filtrami UV takie rozcienczenie spowoduje rozlewalnosc zelkotu.

_________________
Zawsze chętnie służymy porada Scandinavian Båt Service

Piszecie i piszecie o żelkocie a pytanie było o topkot. Ciężko odpowiedzieć gdy pytanie jest nie precyzyjne.

Po co kłaść topkot na formę? Do tego służy żelkot i tyle. Wierzchnia warstwa żelkotu musi być jak to nazwałeś gumowata by żelkot związał się z laminatem i byś nie musiał go matowić.
Na topkot się nie laminuje. Skład jego jest podobny do żelkotu lecz posiada znaczną ilość parafiny właśnie po to by się nie kleił. Zsumuję:
Na formę żelkot i tu nie radzę go rozcieńczać by nie gazował a na laminat który chcemy by był biały i zabezpieczony kładziemy topkot.
Jeśli chodzi o renowację np starej burty to śmiało możemy go rozcieńczyć acetonem gdyż i tak zawsze trzeba to szlifować i polerować. Niestety przed tą operacją czeka nas żmudne kilkakrotne zmywanie warstwy klejącej. Ale... na taki żelkot można położyć warstwę topkotu, wtedy papier scierny i ogień:)

_________________
Ryszard 518204850 Gdańsk.