Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Jak przekonać żonę do rejsu?

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 maja 2024, o 19:03

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

Jak przekonać żonę do rejsu?

Strona 1 z 3

[ Posty: 74 ]

Przejdź na stronę 1, 2, 3 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

rfryca

Tytuł: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 29 paź 2011, o 00:56

Dołączył(a): 29 lis 2010, o 09:58
Posty: 219
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 6
Uprawnienia żeglarskie: JSM

Koledzy, a może przede wszystkim koleżanki forumowiczki. Mam taki dylemat. Mam możliwość popłynąć ze świetnymi ludźmi na rejs wokół przylądka Horn. Niestety, kłóci się to z planami szanownej małżonki.
"Przecież to Sylwester" mówi. Czy jest na to jakaś rada? Jak przekonać kobietę nastawioną anty do żeglarstwa? Macie może na to jakieś swoje sposoby? Może spróbować zabrać ją ze sobą ?
Z doświadczeń wcześniejszych, że żeglarstwo raczej ją nudzi. Poza tym z pływania najbardziej lubi night cluby w portach.

Góra

Cape

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 29 paź 2011, o 06:47

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Kup jej kolczyki z brylantami, śliczne

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Jurmak

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 29 paź 2011, o 07:17

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski

Cape napisał(a):

Kup jej kolczyki z brylantami, śliczne

On chce przekonać żonę do rejsu a nie pójść z torbami...
:lol:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Góra

Cape

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 29 paź 2011, o 07:30

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Jurmak napisał(a):

On chce przekonać żonę do rejsu a nie pójść z torbami

U mnie to jest tak, generalnie pływamy razem, ale za każdy dzień rejsu muszę dzień chodzić z żoną po górach (bo góry są jej preferencją).
Nart do tego rozliczenia nie chce uznać :evil:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Koma5

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 29 paź 2011, o 09:17

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam

rfryca napisał(a):

Jak przekonać kobietę nastawioną anty do żeglarstwa?... Może spróbować zabrać ją ze sobą ?
Z doświadczeń wcześniejszych, że żeglarstwo raczej ją nudzi. Poza tym z pływania najbardziej lubi night cluby w portach.

Na pewno nie przekonasz jej do żeglarstwa na Hornie - cokolwiek miałoby się tam dziać.
Zabieraj do Chorwacji w dobrym sezonie. Ty będziesz miał troche pływania, a ona plażę na pokładzie i nocne balangi.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com

Góra

Viking

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 21:26

Dołączył(a): 10 sie 2010, o 14:05
Posty: 696
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 11
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jak jestem za sterem to sternik

A gdzie jest napisane, że żona musi robić to samo co mąż??

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 21:38

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)

a gdzie jest powiedziane, że tylko żonę trudno przekonać? :evil:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 21:48

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj

Myślę, że przekonać mężów - to jest dopiero wyzwanie :lol:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 21:51

dałam sobie spokój

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 21:57

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj

Z pływaniem?! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Dlugi

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 22:29

Dołączył(a): 4 gru 2010, o 14:27
Posty: 1498
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 238
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m.

Oooo. Krzychu, jakbyś nie wiedział, że każdy nasz wyjazd bez żon na żagle skutkuje "wizą wjazdową" do domu

_________________
Robert "Długi"

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 22:40

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1386
Podziękował : 100
Otrzymał podziękowań: 235
Uprawnienia żeglarskie: kj

Bo najsampierw trza złożyć wniosek "wizowy" :lol:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 30 paź 2011, o 23:03

nie z pływaniem

Ale jeszcze do domu wpuszczę..

Góra

misiołak

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 09:42

Dołączył(a): 27 cze 2011, o 12:07
Posty: 11
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Oj, przekonać żonę by się od niej wyrwać w Sylwestra to dużo więcej niż trudne. Ja z moją nie miałbym żadnych szans. Przed czy po byłoby sporo łatwiej.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 10:08

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

misiołak napisał(a):

Przed czy po byłoby sporo łatwiej.

Mówisz o ślubie, czy Sylwestrze :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 10:34

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16826
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4124
Otrzymał podziękowań: 3974
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Jak przekonać żonę do rejsu?

A po co???
Mało to kobiet żeglujących dokoła???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 10:37

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14034
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2017
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

Mła Żon raz była ze mną na jachcie, ale jacht stał wówczas przy kei :lol:

Pewnych rzeczy się nie da przeskoczyć i trzeba się z nimi pogodzić ......
Nie zawsze małżonkowie mają takie same zainteresowania....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Maar

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 10:39

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17321
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2185
Otrzymał podziękowań: 3597
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

W omawianym tutaj, tym konkretnym przypadku dochodzi jeszcze jeden aspekt.
Żona po powrocie, mogłaby być uczestniczką takiej dysputy:

Ciekawski: Czy żeglowałaś kiedyś po morzu?
Żona: Tak
C: Dużo razy?
Ż: Raz
C: W Chorwacji?
Ż: Nie, dookoła Hornu.

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Cape

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 10:42

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Marek napisał(a):

C: W Chorwacji?
Ż: Nie, dookoła Hornu.

Podobamisię :lol:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

SwFr

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 12:37

Dołączył(a): 17 lip 2011, o 14:07
Posty: 22
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Ja bardzo przepraszam, ale czy w żeglarstwie nie chodzi o to - żeby mieć dziewczynę w każdym porcie?

Tylko ciągać tam żonę? I w dodatku własną?

A tyle się uczyłem do egzaminu....

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 12:43

SwFr napisał(a):

Ja bardzo przepraszam, ale czy w żeglarstwie nie chodzi o to - żeby mieć dziewczynę w każdym porcie? (...)

no wiesz, mnie akurat nie... :lol:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 13:28

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Moniia napisał(a):

no wiesz, mnie akurat nie... :lol:

Nuworyszowska angielska konserwatystka! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Moniia

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 13:31

Tak Zbieraju, czy angielska to można się spierać, jak to Jurek kiedyś stwierdził, Angielką już nie zostanę

Ale anglofilska - niewątpliwie. Czy konserwatystka - trudno wyczuć, jeśli rząd który w tej chwili mamy jest konserwatywny to pewnie tak

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 13:53

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396

Moniia napisał(a):

Czy konserwatystka - trudno wyczuć,

No jasne! Nie chce taka mieć dziewczyny w każdym porcie - znaczy nowoczesna, awangardowa! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 14:10

Zbieraj napisał(a):

Moniia napisał(a):

Czy konserwatystka - trudno wyczuć,

No jasne! Nie chce taka mieć dziewczyny w każdym porcie - znaczy nowoczesna, awangardowa! :lol:

Teraz każdy postępowy marynarz powinien mieć chłopaka w każdym porcie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Maar

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 31 paź 2011, o 14:44

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17321
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2185
Otrzymał podziękowań: 3597
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

robhosailor napisał(a):

Teraz każdy postępowy marynarz powinien mieć chłopaka w każdym porcie.

A jeśli jest postępowy i proekologiczny, to oprócz chłopaka jeszcze kozę.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 11 lis 2011, o 13:27

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Cape napisał(a):

Marek napisał(a):

C: W Chorwacji?
Ż: Nie, dookoła Hornu.

Podobamisię :lol:

Mi też! Naprawdę niezły tekst udało się Markowi napisać. :-)

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 16 lis 2011, o 19:22

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13979
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

rfryca napisał(a):

Czy jest na to jakaś rada? Jak przekonać kobietę nastawioną anty do żeglarstwa? Macie może na to jakieś swoje sposoby?

Obiecaj kupno futra w porcie docelowym.
Ja tego nie trenowałem bo nie mam żony ale chętnie popatrzę jak to idzie innym.

Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Cape napisał(a):

za każdy dzień rejsu muszę dzień chodzić z żoną po górach

Chłopie - Ciebie należy kanonizować na świętego...
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

SwFr napisał(a):

Tylko ciągać tam żonę? I w dodatku własną?

To jak z drzewem i z lasem...

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

Pierwszy

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 21 lis 2011, o 20:36

Dołączył(a): 29 paź 2011, o 14:37
Posty: 293
Podziękował : 276
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: Jakieś tam

Jest piosenka Piotrka Milewskiego namawiająca kobiety do żeglarstwa. :P
Opis kobiety do bohaterki tematu na pewno nie pasuje, ale pieśń wyznacza pewien kierunek przekonywania.
Niestety nie znalazłem w wersji śpiewanej.

http://www.wolomin.com/szanty/?s=705

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

Góra

Katrine

Tytuł: Re: Jak przekonać żonę do rejsu?

Napisane: 21 lis 2011, o 20:41

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4260
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 169
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm

Pierwszy napisał(a):

http://www.wolomin.com/szanty/?s=705

no wiecie co......

Lepiej mi powiedzcie jak namówić faceta do pływania;)

Góra

Strona 1 z 3

[ Posty: 74 ]

Przejdź na stronę 1, 2, 3 Następna strona

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników