Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wymiana silnika,problem.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=67&t=6026
Strona 1 z 1

Autor:  Wojciech [ 20 wrz 2010, o 16:40 ]
Tytuł:  Wymiana silnika,problem.

Ahoj.
Mamy problem.
Zakupiliśmy jacht motorowy USA MARINER(z kabiną w części dziobowej,kokpit odkryty,waga około 1,5 T).
Wcześniej był zabudowany benzyniak stacjonarny,Niemiec go zatarł i zabudował diesla PERKINS Diesel A4-236,przekładnia Z na wyjściu.
Szukamy fachowych porad,czy ten diesel ruszy tę przekładnie,czy motorówka będzie posiadała jakieś osiągi.
Jeżeli tak,to potrzebujemy jakiś schematów,dokumentacji w celu dopasowania hydrauliki,elektryki do tego silnika i wsio inne.
Gdzie szukać,pomocy i porady potrzeba.

Wojciech Port Rybnik

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2010, o 12:06 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Pytanie Wojtku:
- posiadasz jakąś dokumentację techniczną lub inny dokument od tej łodzi ?
Chodzi o określenie czy ta "zetka", która jest tam zabudowana - jest tą samą , która współpracowała z poprzednim silnikiem.
Jeżeli to ta sama przekładnia - to owszem jacht będzie pływał , ale będzie miał gorsze osiągi tzn. będzie wolniejszy.
Żeby wszystko było tak jak trzeba - byłaby konieczność wymiany "zetki" na dopasowaną pod względem przełożenia do silnika diesla, który posiada większy niż silnik benzynowy moment obrotowy, ale osiąga mniejsze obroty.
Jest jednak światełko nadzieji. Poszukaj w necie danych technicznych tego hamerykanckiego silniczka benzynowego. Dużej pojemności hamerykanckie silniki nie kręciły się wysoko, bo nie było takiej potrzeby - zabijały pojemnoscią skokową :lol:
Może się okazać, że różnica nie będzie taka duża .......
Co do połączenia elektryki i hydrauliki - musisz poszukać mechanika samochodowego.
Dla dobrego mechanika nie powinno to stanowić problemu, zwłaszcza, że nie nie trzeba dokładać - raczej ucinać. Nawet bez dokumentacji... :lol:
W ostateczności zamast wyścigówki będziesz miał stateczną motorówkę :D

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2010, o 16:02 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Ahoj.
Panie Piotrze dziękuję za informację.
Jesteśmy na etapie zakończenia prac związanych z instalacją chłodzenia silnika,instalacja elektryczna wymaga jedynie częściowej wymiany,z tym sobie radzimy.
Silnik odpalił bez problemów.Jeszcze jesteśmy na lądzie.Następny etap to zabudowa zetki.
Dopiero po tym wodujemy i sprawdzimy zdolność żeglugową motorówki.
Nie mamy żadnej dokumentacji do silnika ani innej.
W zasadzie niewiadomą była i jest nadal sprawa przeniesienia obrotów silnika na przekładnię,bo nie wiemy jeszcze co z tego da się wyciągnąć.Ostatecznie będzie pływała jako łódź motorowa "spacerowa". :?

Pozdrawiam
Wojciech Port Rybnik

Ps.Zetka jest ta co była,jedynie silnik został wymieniony.

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2010, o 17:36 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

No, najprawdopodobniej będziesz pływał statkiem spacerowym...

http://www.tadiesels.com/perkins-4236.html

Silniczek ma sporą moc 84 kuce, ale niestety uzyskuje ję przy niskich obrotach (2 800 rpm). Myślę , że max. obroty tego silniczka to jakies 3,5-4 tys obr/min
Co znaczy, że łódka będzie mocna, ale propelerek będzie się kręcił zdecydowanie za wolno, aby był z niej ślizgacz :)
To jest raczej silnik pomocniczy do jachtu żaglowego , a nie zasadniczy do dużej motorówki....

Potrafisz określić typ tej motorówki ?
Może uda nam się wywiedzieć jaki był w niej silnik....

Autor:  Wojciech [ 24 wrz 2010, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Piotrze.
Jedyna tabliczka jest treści takiej:

MerCruiser
nr..............
STERN DRIVE
MERCURY MARINE

Jest napis na burcie Senza nome,z obu stron ,może to nazwa,może i typ,nie wiem.
Spróbuję umieścić na dniach jakieś fotki,co ułatwić może określenie wszystkich danych.
Jak zwykle dziękuję Tobie Piotrze za pomoc.

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

Autor:  Kurczak [ 24 wrz 2010, o 23:31 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Współczesne mercruisery zaczynają się od 3 litrów pojemności (135 KM), a kończą na ponad 8 litrach (425 KM). "Zetka" zapewne też jest mercruisera.
Senza to typ motorówki Larsona. We współczesnych Larson senza według ogłoszeń, które znalazłem w necie był montowany osprzęt Volvo Penta (silnik/przekładnia Z).
Ale myślę, że wasza jest znacznie starsza...

Autor:  Wojciech [ 25 wrz 2010, o 00:59 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Dzięki Piotrze.
Na ten czas zadziałały układy wspomagania (silnik pali na dotyk,zapowiada się dobra kompresja) pompa podaje olej do podnośników (sterowania) Zetki,układ wspomagania kierownicy pracuje ok.
Na przyszły tydzień zabudowa Zetki i wodowanie.Na żywca przekonamy się czy omegi nas przejadą.

Ps.Jeżeli osiągi będą takie sobie to pozostanie na Rybniku albo będzie "wozidłem" do czarterowania na Jezioraku w roku 2011.

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

Autor:  Kurczak [ 27 wrz 2010, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

I co, pływa ta spacerówka ?

Autor:  Wojciech [ 27 wrz 2010, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Na Rybniku leje od dwóch dni,a ma tak lać do piątku.
Motojówke mamy na wózku pod chmurką.
Nikomu się nie chce moczyć jojek. :wink:
Jak ruuuuuszymy od brzegu dam znać.

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

Autor:  Kurczak [ 27 wrz 2010, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

W Poznaniu też , ale dopiero od wczorajszego wieczora.
Jutro ma żabami rzucać cały dzień.....

Autor:  starypraktyk [ 27 wrz 2010, o 20:24 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Zeglarz /prawdziwy/ powinien od czasu do czasu jojka zamoczyć. :roll:
A sztormiaków to na "Rybniku" nie znają?! :lol:
Jędrek P.

Autor:  Wojciech [ 27 wrz 2010, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Znają ,znają.Tylko,że jest to pogoda barowa. :green: :green:

Autor:  Kurczak [ 28 wrz 2010, o 07:34 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Eee, tam ... spirytusowo - tapczanowa :lol:

Autor:  Wojciech [ 28 wrz 2010, o 08:14 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Ahoj.Czarne chmury nad Rybnikiem.Pogoda barowa nadal.
Foto spacerówki (z Georgiem na pokładzie).

Wojciech Port Rybnik

Załączniki:
Zdjęcie0460.jpg
Zdjęcie0460.jpg [ 122.75 KiB | Przeglądane 14452 razy ]

Autor:  Kurczak [ 28 wrz 2010, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Ładna przyczepka :lol:

Autor:  Wojciech [ 28 wrz 2010, o 09:33 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

W komplecie wyszło 15 tysiaków PLN,przyczepkę oddam za 14 paczek.
Motojówke nie,bo jest popsuta. :(
:green: :green: mechanik pokazał mi niebo.
A,że czasem łapię o co komu chodzi,to było ...weź halba.A co to jest halba ?...masz rację weź dwie.

Autor:  Wojciech [ 20 lis 2010, o 17:19 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

...trochę to trwało.
Dziś zwodowaliśmy motorówkę na próby manewrowe.
Zastosowany silnik diesel nieźle sobie radzi z czterema osobami na pokładzie.
Prędkość więcej jak spacerowa.Nieodczytana na ten czas z uwagi na niepodłączony log.
Mamy jeszcze mały problem z cięgłami zmiany biegów,linki musimy okuć w sztywne końcówki.Teraz już tylko do wiosny.

Wojciech Port Rybnik

Autor:  Wojciech [ 26 lis 2010, o 00:40 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Prędkość pływadła to 8 kn max :(

http://kalkulator.jednostek.pl/predkosci

W.P.R.

Autor:  gf [ 26 lis 2010, o 01:11 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Za niskie obroty niestety. Tak gdybam z braku doświadczenia, ale czy wymiana śruby na większą (nie wiem czy to możliwe) nie pomogłaby?

Autor:  Wojciech [ 26 lis 2010, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

gf napisał(a):
Za niskie obroty niestety. Tak gdybam z braku doświadczenia, ale czy wymiana śruby na większą (nie wiem czy to możliwe) nie pomogłaby?



Tego jeszcze nie przerabialiśmy.
Informacja godna analizy.
Z tym,że wymaga to chyba sprawdzenia zdolności samej przekładni,
czy aby przez wymianę śruby
na większą,coś w samej przekładni nie gruchnie na zębach.
Porada mile widziana i ewentualnie dodatkowe namiary
na sprzedawców śrub napędowych do przekładni typ "Z"

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik


Ps.Za silnikiem jest mało miejsca na dołożenie dodatkowej przekładni zwiększającej
obroty na wale wyjściowym z silnika.Nie można też silnika przesuną do przodu ze względu na łoże,które osadzone jest poniżej podłogi kokpitu,a przebudowa raczej...brak ochoty.

Autor:  Kurczak [ 4 gru 2010, o 21:27 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Tak jak pisałem - będziesz miał fajną spacerówkę. Dieselek jest mocny - ale ma zbyt małe obroty aby rozpędzić łódkę.
Zwiększenie śruby IMHO raczej wiele nie zmieni . Zmiana przełożenia przekładni - tak.
Jednak odbędzie się to ze stratą na mocy przekazywanej na propeler....
Czyli i tak doopa z tyłu.
Albo się pogodzisz, że łódka pływa wolno i dostojnie - albo musisz szukać silnika benzynowego do tej przekładni, ale ten z kolei będzie palił benzynę jak smok :D

Autor:  Wojciech [ 4 gru 2010, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Nie potrafię się z tym jeszcze pogodzić,
bo łódek ten przy tak małej prędkości
nie potrafi się wypoziomować,tzn.dziobem patrzy do góry.
Przy dociążeniu dziobu pogorszy się wszystko łącznie z zużyciem paliwa.
No chyba,że na deku będę wozić ze cztery dziewczyny,
wówczas będzie mi wszystko jedno. :wink: :lol:

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

Autor:  gf [ 4 gru 2010, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Piotr K napisał(a):
Zwiększenie śruby IMHO raczej wiele nie zmieni . Zmiana przełożenia przekładni - tak.
Zmiana przełożenia w przekładni - oczywiste. Na chłopski (mój czyli) rozum, zmiana śruby też powinna pomóc, ale to tylko mój koncept :) Doświadczenia brak w tej materii. Dlaczego według Ciebie to nie zadziała?

Autor:  Kurczak [ 4 gru 2010, o 22:35 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Nie to, że nie zadziała. Raczej wiele nie zmieni. Może zyska kilka km/h - ale rakiety i tak nie będzie.
O ile możesz zwiększyć średnicę śruby ? 10 , 20 , 50 % ?
Do napędzania większej śruby potrzebna jest większa moc.
W pewnym momencie dojdziemy do paradoksu - śruba będzie na tyle duża , ze silnik nie będzie miał momentu obrotowego, żeby się odpowiednio szybko obracała.
Pamiętajmy, że w oryginale był tam silnik benzynowy o znacznie większej mocy....
Albo większa sruba nie da się zamontować z przyczyn technicznych ....
Trzebaby to wszystko przeliczyć , ale na czuja tak mi się wydaje...

Autor:  gf [ 5 gru 2010, o 09:47 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Jaki tam był silnik w oryginale nie wiem, ale na razie zakładam, że przy dieslu są zbyt niskie obroty, za to moment sporo większy niż przy poprzednim silniku. Śrubę traktuję po prostu jako kolejną przekładnię, ostatnią w linii całego napędu i wydaje mi się, że odpowiednio manewrując jej skokiem i wielkością dałoby radę zyskać. Dysponujemy nadmiarem momentu, który można by było wykorzystać. Masz rację, że trzeba by było wielkość i sensowność policzyć (może jakieś oprogramowanie jest?) albo po prostu metodą prób i błędów :)

Autor:  Kurczak [ 5 gru 2010, o 10:41 ]
Tytuł:  Re: Wymiana silnika,problem.

Najmniejszy benzynowy MerCruiser jakiego udało się znaleźć w necie ma 135 KM - czyli zdecydowanie więcej niż 84 konny diesel , który posiada Wojtek. Dodatkowo tą moc otrzymuje się ze znacznej pojemności skokowej (3 l) więc i moment obrotowy będzie większy niż współczesne wysilone silniki uzyskujące taką moc z o połowę mniejszej pojemności.
Mniejsze są i obroty silnika i moc mniej więcej o taką samą wartość - 1/3.
Zakładając , że jest to " klasyczny" wolnossacy diesel na pompie rotacyjnej i prawdopodobnie z wtryskiem pośrednim - moment obrotowy będzie porównywalny....
Niestety nie posiadamy dokładnych danych...

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/