Hedged napisał(a):
Chcielibyśmy zbudować proa, które byłoby: tanie i dobre (jak tanie wina). Ale jesteśmy zupełnie zieloni w tym temacie, dlatego rozrysowaliśmy wstępny plan, tak "na oko". Proa ma służyć do morskiej żeglugi przybrzeżnej. Nie mamy doświadczenia w rysowaniu planów łodzi, więc są niezbyt dobre. Vaka ma długość 7m, szerokość 0,5. Ama ma 5m długości, 0,3 szerokości. Aka ma długość 3,8m., szerokość 2m. Planujemy ożaglowanie typu "szczypce kraba". Jak widać (albo nie) z rysunku, na aka planowaliśmy zbudowanie schowka 2x2m, wysokiego (na wejściu) 0,5m. Czy moglibyście rzucić na to okiem? Czy taka łódź w ogóle będzie pływać? Jakich materiałów najlepiej użyć? Prosimy się nie śmiać (przynajmniej nie od razu).
O, te puke
Nie wiem czy widziałeś (/-aś/-liście
) podobną łódkę Jurka Jarockiego, stacjonującą na Jamnie. Jest nieco większa, a "schowek" ma charakter kabinki dla 3 osób, z wysokością siedzenia. Jest też trochę doświadczeń z pływania.
Najkrócej: owszem, działa. Diabeł jak zawsze siedzi w szczegółach. Np. czy kadłub symetryczny czy asymetryczny, jak wysoko nad wodą pokład, jaki wysoki kiosk, z czego konstrukcja łącząca itd.
Przede wszystkim - do czego i na jakie akweny ma służyć łódka? Jaki ciężar planujesz, a ile osób załogi? Z jakich materiałów? - z założeń można już wydedukować wiele rozwiązań konstrukcyjnych.
Teraz szczegóły.
Np. ten schowek. Czy służy do chowania szpejów, czy także ludzi? - bo na ludzi jest trochę za niski. Czy przewidziana jest możliwość wchodzenia na jego dach? - bo jeżeli nie, to może lepiej zastąpić go wyższą kabinką o konstrukcji szkieletowej, krytą płótnem?
Jak będą działać belki łączące kadłub z pływakiem? - tego nikt chyba nie wie; w tradycyjnych konstrukcjach jest to wiele powiązanych małych patyków. Jak zrobić dobre połączenie ze współczesnych materiałów, nadal nie bardzo wiadomo (Janusz ostatnio pokazał, że tradycyjne połączenie z wysp Marshalla dobrze się odwzorowuje z naszego drewna - ale to inne wyspy
)
Ożaglowanie - na rysunku maszt jest pionowy. W tradycyjnych te puke maszt był bardzo mocno pochylony, co zresztą utrudnia robienie zwrotów. Tutaj wygląda na to, że łódka może być zbyt nawietrzna. Poza tym, nie wiem jak w ogóle robić zwroty z pionowym masztem i dużą platformą na zawietrznej burcie.
No i na koniec - cały czas mam wątpliwości co do płaskich, poprzecznych ścianek "kiosku". Wiem, że tradycyjne konstrukcje tak mają, ale jakoś nie mogę się z tym pogodzić
A w ogóle to zapraszam nad Jamno w pierwszy weekend lipca - najlepiej z łódką
pozdrawiam
krzys