Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Staropolski bigos z kiszonej kapusty
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=42&t=32607
Strona 1 z 1

Autor:  Marim [ 22 kwi 2021, o 12:54 ]
Tytuł:  Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Na rejs wekuję w słoiki porcje obiadowe. Moje ulubione i szybkie do odgrzania danie obiadowe na żaglówce to bigos. Sprawdzony przepis na bigos z kiszonej kapusty https://ania-gotuje.pl/przepis/staropolski-bigos-z-kiszonej-kapusty/

Autor:  Marian.Kowalski [ 24 kwi 2021, o 14:33 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Biała kapusta do której doda się sok z kiszonej zakwasi się i już nie udusi.
Więc w pierwszej kolejności dusimy białą kapustę a następnie dodajemy resztę
składników.
15 minut przed końcem dodajemy: łyżeczkę musztardy, łyżeczkę koncentratu
pomidorowego i szklankę czerwonego wina.

Autor:  nipo80 [ 25 kwi 2021, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Ja robię z tego przepisu . Pycha.

Autor:  nipo80 [ 25 kwi 2021, o 19:48 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

P.S właśnie się robi na ogniu -zamiast dziczyzny używam sarniny i świeżej kapusty 1/3 do kiszonej .

Autor:  Wojciech [ 25 kwi 2021, o 20:29 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

nipo80 napisał(a):
zamiast dziczyzny używam sarniny

Sarnina nie jest dziczyzną?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marim napisał(a):
Sprawdzony przepis na bigos z kiszonej kapusty https://ania-gotuje.pl/przepis/staropol ... j-kapusty/

W składzie 50 g smalcu gęsiego lub wieprzowego, który mi do bigosu w ogóle nie pasuje.

Autor:  nipo80 [ 25 kwi 2021, o 21:15 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Wojciech napisał(a):
nipo80 napisał(a):
zamiast dziczyzny używam sarniny

Sarnina nie jest dziczyzną?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marim napisał(a):
Sprawdzony przepis na bigos z kiszonej kapusty https://ania-gotuje.pl/przepis/staropol ... j-kapusty/

W składzie 50 g smalcu gęsiego lub wieprzowego, który mi do bigosu w ogóle nie pasuje.


w sumie tak i to i to dziki zwierz, ale dla mnie - dziczyzna z dzika - sarnina z sarny.
Z sarniną nie problemów z włośnicą no i sarenkę można na jedną/dwie rodziny podzielić dzik to gorzej i trzeba pamiętać kiedy dzik może być odstrzelony - inaczej śmierdzi strasznie. Ja zawszę kupuję sarny/dziki z nadleśnictwa. Jest 100% świeżości cena super.

P.S. Smalcu nie używam.

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 26 kwi 2021, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Jak z kiszonej kapusty - to nie za bardzo staropolski... :-?
Bo "pierwotny" staropolski bigos - kapusty nie zawierał... :roll:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 26 kwi 2021, o 12:16 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Marian.Kowalski napisał(a):
Biała kapusta do której doda się sok z kiszonej zakwasi się i już nie udusi.

W ostatnim zdaniu czytam:
Cytuj:
Tradycyjny bigos czuć wędzonką z suszonych i podwędzanych śliwek oraz wędzonej kiełbasy lub boczku.
W składnikach: ani podwędzanych śliwek (suszone), ani wędzonego boczku (surowy), jedynie kiełbasa (ale zdaje się wariantem: "200 g dobrej kiełbasy (wędzona, myśliwska, krakowska)". Czyli ten przepis jest na bigos "nietradycyjny"? :?:

Autor:  Ryś [ 27 kwi 2021, o 11:26 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Marian.Kowalski napisał(a):
Biała kapusta do której doda się sok z kiszonej zakwasi się i już nie udusi.
Tak jest.

Bigosa robiącym polecę na kapuchę sposób najprostszy w użyciu.
(Bo na tę kiszoną co se kupią w sklepie to nie doradzę, ona nie jest skiszona tylko zakwaszona, ale twarda i gotować toto też trzeba); ja robię swoją)
ale ze słodką na dodanie sprawa jest prosta.
Uparzyć.
Poszatkować/usiekać ją, i sparzyć wrzątkiem; niewprawnym czytaj: do gara upchać (ucisnąć) i postawiwszy na ogień zalać pełno wrzącą wodą (z czajnika np. ) i zaczekać jeszcze aż zawrze w garnku (minuta-dwie) po czym wodę tę odlać - bo ta kapusta może mieć goryczkę, to zależy od odmiany, ale wszak nie wiecie co kupujecie - zaś garnek zostawić dalej gorący; to może być na płycie kuchennej, albo można go okryć grubą ścierą, idzie o to by nie stygł.
I tak zostawić, na jakie pół godzinki bodaj, w każdym razie aż ta kapucha w gorącu zmięknie. Nie powiem dokłądnie , lecz nie problem, po prostu wziąć i skosztować.
Jak miękka i sympatyczna to wtedy do bigosa dodawać.

Jeśli idzie o tłuszcze: bigos powinien być tłusty.
Tradycyjnie był wręcz smażony w tłuszczu aż stracił wodę - taki jest trwały, a przy tem kaloryczny oczywiśćie, i służył za jedzonko podróżnie.
Nie bać się, tłuszcze, zwierzęce znaczy, są zdrowe i nie tuczą (w przeciwieństwie do cukrów i olejów roślinnych czyli "pustych kalorii") nasz organizm skłąda się w znacznej mierze z tłuszczu, i go potrzebuje jako budulca.
A kapusta z natury wchłania smalce i zawsze należy jej dodawać trochę choć(nawet surówkom); też polecę smalec gęsi gdyż lekkostrawny na zimno, ale wieprzowy równie dobry do bigosu, a doskonałe efekta daje szpik i łój wołowy (taki prawdziwy, usiekany dodać do duszenia).
Zaś jeśli to ma być bigos na zimno dla gładszej tekstury dodać z kolei warto oleju kokosowego i / lub masłą


A jeszcze w temacie - viewtopic.php?p=256819#p256819 ;)

Autor:  Ryś [ 27 kwi 2021, o 13:03 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

P.S.
A miłośnikom solidnych smaków polecam szegedyński gulasz.
Zasada jest prosta: bierzemy tłuste kawałki wieprzowiny, co tam kto ma, (a jak nie ma niech wrzuci do tego fermowego mięsa z marketa kostkę smalcu ;) ) kroimy w kostkę, i do grubego rondla; dorzucamy dużo cebuli grubo krojąc, w kostkę czy piórka, co kto uważa, i korzenie jak zwykle; i smażymy do podrumienienia (ile ma się zesmażyć to jak kto chce, podług gustu).
Jak zarumieni to dorzucamy zioła aromatyczne, czosnek (rozdrobniony w sposób dowolny), można i paprykę;
i nakrywamy toto grubo kiszoną kapustą.
(najlepiej robi taka naprawdę ukiszona kapusta, miękka i smarowna co jej gryźć nie trzeba, ale takiej nie kupi, niemniej tu nada się każda bo się ugotuje)
I zostawiamy rondel na malutkim ogniu na dłuzej, pół godzinki czy godzinkę, nie mieszać tego -kapusta na wierzchu ma leżeć, przejdzie tym tłuszczem i sosem, i ziół aromatem.
Smacznego! :D

Autor:  Marim [ 28 kwi 2021, o 09:28 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Wojtek Bartoszyński czepiasz się. Widzę że masz podstawowy problem z czytaniem.
W składnikach są podane śliwki: 60 g suszonych śliwek bez pestek
W opisie jest Krok 8 . "Podsmażam boczek, oraz cebulę. Kroję kiełbasę i śliwki."

Możemy rozpatrywać co oznacza "staropolski" czy bigos Słowian (bo to stary jak świat przepis Słowian) czy średniowieczny, czy też przedwojenna kuchnia to już staropolska?
Dla mnie jesteś hejterem.

Wojciech. Smalec jest do "Na dużej patelni roztapiam smalec i na średnim ogniu podsmażam kawałki surowego mięsa przez około 45 minut.

Panowie czytać ze zrozumieniem, a jak Was kuchnia przerasta to zostawić te sprawy dla żon :-)

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 28 kwi 2021, o 11:47 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Marim napisał(a):
Wojtek Bartoszyński czepiasz się.
Oczywiście. Czy to było dla kogoś (prócz Ciebie) niejasne? :-? PS. Ja się deklinuję!
Marim napisał(a):
Widzę że masz podstawowy problem z czytaniem.
W składnikach są podane śliwki: 60 g suszonych śliwek bez pestek
W opisie jest Krok 8 . "Podsmażam boczek, oraz cebulę. Kroję kiełbasę i śliwki."
Wróć do mojego postu (może będzie trzeba kilka razy) - a przekonasz się, że nie tyle chodziło o śliwki czy boczek, a o ich "wędzoność / podwędzaność". Chyba to jednak nie ja mam problem z czytaniem... :lol:
Marim napisał(a):
Możemy rozpatrywać co oznacza "staropolski" czy bigos Słowian (bo to stary jak świat przepis Słowian) czy średniowieczny, czy też przedwojenna kuchnia to już staropolska?
Oczywiście: można na wczorajsze podeschnięte kotlety mówić, że to "staropolskie schabowe"... :rotfl: Jednak zwyczajowo "staropolskość" trwła - zależnie od kontekstu (język, literatura...) do przełomu XV i XVI (średniowiecze), a maksymalnie do XVIII wieku (obejmując także renesans i barok). :roll:
Marim napisał(a):
Dla mnie jesteś hejterem.
A Ty dla mnie - akurat "hejterem" - nie jesteś... ;)

Autor:  Maar [ 28 kwi 2021, o 21:48 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Wojtek Bartoszyński napisał(a):
Ja się deklinuję!
Publicznie? A fuuuujjj! :-)
BP, ANMSP

Autor:  Wojciech [ 28 kwi 2021, o 23:24 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Marim napisał(a):
Wojciech. Smalec jest do "Na dużej patelni roztapiam smalec i na średnim ogniu podsmażam kawałki surowego mięsa przez około 45 minut.


Nie potrzebuję smalcu do wysmażenia mięsa gdy mam składniki podane w przepisie:
500 g łopatki wołowej
300 g surowego boczku bez skóry
500 g łopatki wieprzowej
500 g schabu wieprzowego
200 g dobrej kiełbasy (wędzona, myśliwska, krakowska)

Autor:  Marim [ 29 kwi 2021, o 13:05 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Wojciech, pełna zgoda. Do smażenia tłustych mięs nie trzeba dodawać smalcu. Mamy jednak pewność, że się nie przypali na samym początku.
Tłuszcze jest nośnikiem smaku.

Autor:  Zbieraj [ 29 kwi 2021, o 15:21 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Marim napisał(a):
Tłuszcze jest nośnikiem smaku.
A tłuszcza jest nośnikiem rozporządzeń rządowych. :lol:

Autor:  Wojtek Bartoszyński [ 29 kwi 2021, o 15:29 ]
Tytuł:  Re: Staropolski bigos z kiszonej kapusty

Zbieraj napisał(a):
A tłuszcza jest nośnikiem rozporządzeń
Zbieraju, et tu, hejterze, contra Marim? :lol: A jeszcze się zapewne - ruja i porubstwo - publicznie deklinujesz... :oops:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/