Jędruś, jak to na Jędrusia przystało, melduje esemesowo z regulaminową wręcz dokładnością Żeby nie uronić nawet jednej literki, wklejam bez zmian

19.06.2011 g.1020
"Pozdrowienia z kotwicowiska Rogac N43.23.726 E016.18.067. Jestem sam na pokladzie. Taki to juz skiperski los! Cala zaloga wyplynela pontonem na pobliska plaze. Choc nie narzekam. Panienki opalaja sie topless.
Wczoraj bylo przejecie jachtu. Mamy tylko czesciowo ubezpieczona kaucje wiec z Robertem super dokladnie robimy check-in. Znalezlismy ok. 10 usterek. Odmawiam podpisania jednak z jednego powodu: brak 5 uprzezy. Dlugo sie klocimy. W koncu wywalczymy! Ale odplynelismy dopiero o 2100. Bylismy na miejscu o 0020. Pobudke silnikiem zrobilem o 0630, bo balem sie fali od promow. Jak na razie dzieci zadowolone!"

Podkreślenie moje, bo to chyba najważniejsze.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Co mają być nie zadowolone, ja też byłbym zadowolony

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek