Kalamos (gr. Κάλαμος) jest górzystą grecką wyspą na Morzu Jońskim, należącą do archipelagu Wysp Jońskich. Na wyspie mieszka około 600 mieszkańców. Powierzchnia wyspy wynosi 25 km². Najwyższa góra na Kalamos wznosi się 754 m n.p.m. Głównym miejscem zamieszkania mieszkańców jest portowe miasto Kalamos na wschodnim krańcu wyspy. Z portu odpływają promy łączące wyspę z Mytikas. Druga miejscowość Epikosi jest jedyną po stolicy zamieszkaną miejscowością na wyspie. Niestety nie mogę za wiele napisać o porcie, ponieważ był niemiłosiernie wypełniony łódkami. Naliczyłem prawie 100 jachtów, stojących po 4 burta w burtę. Były to jachty pływające we flotyllach, głównie Sunsail. Jachty podchodziły do kei, odchodziły, podchodziły do innych. Małe łodzie obsługi flotylli wywoziły kotwice nie patrząc na inne jachty, po prostu masakra. Weszliśmy do portu, zrobiliśmy kilka zdjęć i natychmiast popłynęliśmy dalej. Z tego co zobaczyłem i wg. Heikell’a, głębokości w porcie są OK., jedynie w głębi portu stały małe łodzie rybackie i było poniżej 2 metrów. W porcie kilka tawern, market ( w którym można zaopatrzyć się w wodę ). W jednej z tawern prysznice i pralka. Następny port to Port Leone, który w zasadzie nie zasługuje na miano portu. Jest to zatoka z ruinami domów, ze skalistym brzegiem, przy którym stajemy na długich cumach z rufy, rzucając kotwicę z dziobu. Jest tam tylko jedna tawerna, brak wody, sklepu. Głębokość, na której rzucamy kotwicę to 10-15 metrów, więc musimy mieć dużo łańcucha. Na wyspie jest jeszcze port Episkopi, ale tam nie dałem rady zajrzeć ( brak czasu ).
Link na stronę z mapką portu Kalamos
http://marinas.com/view/marina/15195_Kalamos_Marina

*****

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Stałem tam kilka(naście) dni temu. Było kilka miejsc, pomimo iż stały trzy flotylle. Głębokości w porcie są wystarczające dla jachtów -po prawej do poprzecznego pirsu, po lewej do domku na falochronie (w miejscu, gdzie z falochronu wystają głazy, to pod wodą też są - tam tylko dziobem i ostrożnie). Planik portu z zaznaczonymi tawernami jest w UMP (mapa.ump.waw.pl).

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Ja byłem tam we wtorek. Podejrzewam, że flotylle mają okreśłone dni pobytu tam, więc można trafić na jakiś spokojny dzień.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Nie pamiętam - muszę sprawdzić w dzienniku.

PS. do 9.07 stoję w Levkas - pirs C.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Stalem tam z czwartku na piatek, George z Tawerny o jego imieniu robi tam calkiem przyzwoita robote i pomaga w utrzymaniu porzadku w tym malym porciku. Jak przyszlismy wydawalo sie, ze port juz jest pelny, ale z jego pomoca weszlo tam jeszcze kilkanascie jachtow po nas (sic!), no i flotylle mu nie podskakuja, wiec uklada je w kanapki na wejsciu, dzieki czemu inni maja miejsce. Niestety knajpka George'a juz nie zasluguje na wieksza uwage. Uwaga - pomimo ze woda jest dostepna, to nalezy na tankowanie (doslownie: tankowanie) przeznaczyc sporo czasu bo woda leci malym ciurkiem, a waz klejony byl juz "n"-razy.

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl