Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Czarnogóra https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=3945 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | domfran [ 25 paź 2009, o 15:00 ] |
Tytuł: | Czarnogóra |
Będę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju informacje przydatne do żeglowania po wodach Adriatyku w Czarnogórze. Szczególnie chodzi mi o to czy może mnie spotkać coś innego niż w Chorwacji? |
Autor: | Cape [ 25 paź 2009, o 16:12 ] |
Tytuł: | Re: Czarnogóra |
domfran napisał(a): Będę bardzo wdzięczny za wszelkiego rodzaju informacje przydatne do żeglowania po wodach Adriatyku w Czarnogórze. Szczególnie chodzi mi o to czy może mnie spotkać coś innego niż w Chorwacji? Byłem w Czarnogórze jachtem w 2001. Przypłynąłem z Włoch. Z pewnością warto tam popłynąć. Miasteczka i krajobrazy podobne do Chorwacji, ale fiord Hercegnowi z Kotorem na końcu robi niesamowite wrażenie. Biorąc jacht z Chorwacji, koniecznie trzeba sprawdzić, czy ma prawo pływania zagranicę. W Czarnogórze trzeba się odprawić i wnieść opłatę "za światła". Czarnogóra jest sporo tańsza od Chorwacji. |
Autor: | WojtekM [ 7 lis 2009, o 19:32 ] |
Tytuł: | Re: Czarnogóra |
Witam, Byliśmy w Czarnogórze w 2006 roku balastowo-mieczowym jachtem 8m pod polską banderą. Generalnie było sporo taniej (choć nie zawsze) niż w Chorwacji i jakoś tak sympatyczniej... Wtedy nie traktowano jeszcze turystów w Czarnogórze jak dojne krowy, ale przez te kilka lat mogło się to zmienić... O ile dobrze pamiętam płaciliśmy coś koło 50 Euro za dwutygodniowy "Permit" (najkrótszy, bo i tak spędziliśmy w Czarnogórze raptem kilka dni) za jacht o długości osiem metrów. Z Dubrownika popłynęliśmy do BARU: Jedyna prawdziwa marina w Montenegro (a nawet dwie w jednym basenie, o ile dobrze pamiętam). Bez luksusów, ale sanitariaty, prąd i woda są. Można się odprawić w terminalu promowym. Pracował tam wtedy Polak, Pan Zygmunt Hupka, który szczególną troską otaczał polskie jachty. Generalnie Bar jest nowym i niezbyt ciekawym miastem, ale jest dobrą bazą wypadową do Starego Baru i nad Jezioro Szkoderskie (np. pociągiem). Z Baru ruszyliśmy do miasta BUDVA: Miasto fajne, można połazić i pooglądać, sporo knajpek, ale poza starówką przypomina trochę Hel w szczycie sezonu - tłumy, tłumy i jeszcze raz tłumy. Do tego za jednodniowy postój zapłaciliśmy chyba najdrożej w życiu - 52 Euro za jacht 8m!!! W Budvie raczej kotwica na środku zatoki i pontonem do miasta. Na nabrzeżu są niby jakieś toalety, ale w 2006 roku w sierpniu były zamknięte. Potem popłynęliśmy do KOTORU: Wspaniałe miasto, naprawdę POLECAM!!! Starówka śliczna, a widok z twierdzy na Bokę Kotorką to niezapomniane przeżycie. Prąd, woda, szalet publiczny i tłumy ludzi, ale nie ma się czemu dziwić... Ostatnim dla nas portem Czarnogóry było HERCEG-NOVI. Nic ciekawego, miasto turystyczne z małym portem, ale jest stacja benzynowa w porcie i do Zelenika (odprawa graniczna) niedaleko, bo tylko ok. 2-3Mm. W odwiedzonych portach wszędzie były mooringi. Oprócz tych miejsc jest jeszcze sporo innych, z pewnością godnych odwiedzenia, ale ich nie znam, więc nie pomogę. Polecam "808 portów i zatok. Chorwacja, Słowenia i Czarnogóra". Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |