Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 maja 2024, o 03:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 maja 2014, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Nie żeglarskie, ale fajowe.
Znaczy - tacy pozytywnie zakręceni Ślązacy popłynęli Wisłą na pneumatycznym kajaczku - bez sponsorów, rozgłosu, etc.. Po 80 km dziennie!:
http://www.tvp.pl/gdansk/aktualnosci/sp ... a/15278476

Odcierpcie 20 sekund reklamy i wysłuchajcie telewizyjnego newsa na temat tej sympatycznej pary. Warto ;)

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Nicram
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2014, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1894
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 279
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
I gdyby nie Polska to by mieli dostęp do morza ;) . Mega pozytywni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2014, o 22:38 

Dołączył(a): 28 maja 2013, o 13:07
Posty: 76
Podziękował : 13
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: stara sterniczka
trzymam kciuki za ich Paris


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2014, o 23:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2009, o 10:59
Posty: 3166
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 450
Otrzymał podziękowań: 478
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jako licealista ,z kolegą z ławki szkolnej,dmuchaną,wiosłową łódką marki STYNKA spławiłem się ze śluzy w Krakowie do Warszawy. W Zawichoście byliśmy zatrzymani przez rzeczne MO parę dni.Nasz' statek ' miał wykonany namiot z folii ogrodniczej na pokładzie i nosił dumną nazwę Moon flower .Całą drogę towarzyszył nam zepsuty silniczek Salut. Wyprawę przerwaliśmy w Wawie z powodu zbyt dużej fali, która regularnie zalewała nam łajbę.Celem eskapady miał być mój rodzinny Gdańsk.

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 07:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7317
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3608
Otrzymał podziękowań: 1972
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
dobre

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 07:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2787
Podziękował : 412
Otrzymał podziękowań: 698
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
markrzy napisał(a):
,dmuchaną,wiosłową łódką marki STYNKA spławiłem się ze śluzy w Krakowie do Warszawy.
"Pi razy oko" ze dwadzieścia lat temu Stynką spłynął samotnie mój kolega z technikum. Wypłynął z Wrocławia a spływ zakończył w Dziwnowie. Wtedy wcześniej czytałem artykuł w miesięczniku turystycznym "IMT Światowid" o Międzyodrzu. Poradziłem mu odwiedzić to Międzyodrze. Dziękował mi potem za tą radę. Pamiętam jak mi mówił, że na Zalewie Szczecińskim był nieźle poturbowany ale udało mu się. Na wyposażeniu też miał Saluta.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 16:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13724
Podziękował : 10198
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Czy obłogi mahoniowe też się zaliczają do miękkiego poszycia ? :mrgreen:

W 75r (ten upalny) spływałam (budując ożaglowanie w trakcie) z pod Tyńca do Załubic.
Załącznik:
044.jpg


Potem żagiel zaczął być namiotem, bo "brezencik" przesiąkał na załamaniach i trzeba było go czymś podkleić.
Nowy żagiel i rozprza były znajdywane na brzegu:

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 16:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jako były właściciel fina mahoniowego,do którego Blaszka z Kiekrza wykonał drewniany klejony maszt i bom, na którym miałem ślizg życia, udzielam nagany :-( za twojego fina.Ten takielunek jest SKANDALICZNY!

_________________
pozdrowienia piotr


Ostatnio edytowano 21 maja 2014, o 17:30 przez Zbieraj, łącznie edytowano 2 razy
Poprawiłem ortografię i gramatykę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 16:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13724
Podziękował : 10198
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie mam masztu drewnianego: a i nie mam gdzie go zrobić. (będzie żagiel już mam)

Natomiast na dziś eksperymentuję aerodynamicznie: :mrgreen:


Załączniki:
PICT4847.JPG
PICT4847.JPG [ 110.04 KiB | Przeglądane 5862 razy ]

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 22:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13979
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
pierdupierdu napisał(a):
tacy pozytywnie zakręceni Ślązacy popłynęli Wisłą na pneumatycznym kajaczku


Gdzieś chyba w połowie lat 70. niejaki Wojciech Giełżyński spłynął na hamburce cały odcinek Wisły do Gdańska.
Opisał to w książce "Moja prywatna Vistuliada"
Polecam - czyta sie fajnie - szczególnie jak się kojarzy realizm tamtych czasów ... :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 maja 2014, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13724
Podziękował : 10198
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Potwierdzam - nieodzowna, aby wiedzieć "po czym" się płynie a i doskonale napisana.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 11:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
pierdupierdu napisał(a):
Po 80 km dziennie!:

Biorąc pod uwagę, że Wisła płynie ze średnią prędkością 5 - 6 km na godzinę, to wystarczy utrzymać się w nurcie aby taki dystans przez 12 godzin płynięcia zaliczyć. :-D
Podziw budzi wytrzymanie siedzenia w kajaku przez dwanaście godzin - trzynaście dni z rzędu.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 18:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Alterus napisał(a):
Biorąc pod uwagę, że Wisła płynie ze średnią prędkością 5 - 6 km na godzinę,

Można też brać pod uwagę realną a nie wydumaną prędkość nurtu w Wiśle...
Np w "sprawdzianie szóstoklasisty" można przeczytać, że "Średnia prędkość nurtu Wisły wynosi 3,2 km/h".
A jaka bywa szybkość wiślanego nurtu mówią doświadczenia praktyków. Dla jakiegoś powodu przyjęli 2.16km/h...
http://hydro.bobee.pl/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
pierdupierdu napisał(a):
Np w "sprawdzianie szóstoklasisty" można przeczytać, że "Średnia prędkość nurtu Wisły wynosi 3,2 km/h".

Bardzo to ciekawe źródła są. :-D A dotyczą prędkości nurtu średniej wieloletniej, w jakimś określonym roku, w jakiejś określonej porze roku, czy może podczas interesującego nas spływu..?
Podobnie z drugim źródłem, w którym autor/autorzy zastrzegają, jak widać po próżnicy:
Cytuj:
nie należy traktować go jako źródło wiedzy !!! a jedynie jako eksperyment hobbystyczny.

Oczywiście nie upieram się, że podczas spływu była akurat dokładnie taka średnia prędkość, zwróciłem tylko uwagę, że nie na prędkości rzecz polegała a naprawdę uciążliwym, wielogodzinnym przebywaniu w kajaku. To jest wyczyn!
Inna rzecz, że płynąc taką rzeką jak Wisła i trzymając się głównego nurtu kiedy trzeba, mniej więcej taką jednak szybkość dodatkową można sobie zapewnić, jeśli nie mamy wiatru przeciw sobie.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Alterus napisał(a):
płynąc taką rzeką jak Wisła i trzymając się głównego nurtu kiedy trzeba, mniej więcej taką jednak szybkość dodatkową można sobie zapewnić, jeśli nie mamy wiatru przeciw sobie.

Mniej więcej masz rację.
Przynajmniej dokąd poruszasz się w sferze wartości wydumanych a nie zmierzonych.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
pierdupierdu napisał(a):
Mniej więcej masz rację.
Przynajmniej dokąd poruszasz się w sferze wartości wydumanych a nie zmierzonych.

Co do mierzenia. Rzecz jasna pływając po Wiśle jakichś specjalnych pomiarów nie dokonuję i bardziej opieram się na wskaźnikach pośrednich, (czas płynięcia w tę i czas z powrotem, dajmy na to) zastanawia mnie jednak w jaki sposób w przedstawionej przez Ciebie tabeli te pomiary uzyskano.
Na przykład na odcinku Kępa Polska - Włocławek (chyba dobrze odczytuję..?) średnia prędkość to 2, 14 natomiast Włocławek - Toruń 2,13. Coś tu nie gra, ponieważ te dwa odcinki ze zrozumiałych względów bardzo różnią się prędkościami przepływu. Już kawałek za Płockiem (w stronę ujścia) Wisła znacznie zwalnia, po kilku kilometrach prąd jest minimalny i tak przez ok. 25-30 km.
Jakim cudem średnia wychodzi tu wyższa, niż na szybkim odcinku od zapory do Torunia?!

Ps. Ameryki nie odkryję, jeśli powiem, że w tym samym przekroju koryta rzeki występują różne prędkości płynięcia wody (do wstecznego włącznie!) i na tym polega umiejętność pływania kajakiem czy kanadyjką, aby ten fakt wykorzystywać. Stąd może pozorna niezgodność szybkości podawanej jako średnia, a obserwowanej przeze mnie prędkości realnej..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Alterus napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Mniej więcej masz rację.
Przynajmniej dokąd poruszasz się w sferze wartości wydumanych a nie zmierzonych.

Co do mierzenia.

Co do praktyki - pisałeś może: "trzymając się głównego nurtu kiedy trzeba"?
Hmmm, sukcesów w "trzymaniu się" na Wiśle życzę:
Obrazek
Obrazek

Alterus napisał(a):
Ps. Ameryki nie odkryję, jeśli powiem, że w tym samym przekroju koryta rzeki występują różne prędkości

Noooo:
Załącznik:
wa-wa.JPG
wa-wa.JPG [ 80.4 KiB | Przeglądane 5278 razy ]


Stan wody w rzece też miewa pewne znaczenie, prawda:
Załącznik:
wa-wa2.JPG
wa-wa2.JPG [ 51.49 KiB | Przeglądane 5278 razy ]

(średni stan dla tego wodowskazu to 380cm)

BTW - piszesz: "Wisła płynie ze średnią prędkością 5 - 6 km na godzinę".
To daje 1.39 do 1.67 m/s.
Porównaj z widocznymi wyżej przykładami wartości zmierzonych w miejscach szczególnie szybkiego nurtu na bardzo zawężonym, warszawskim odcinku Wisły.
Sprawdź kiedyś jakie są "średnie" wartości dla Dobrzynia n/W...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 maja 2014, o 23:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Patrzę na te zdjęcia - no niech ktoś powie, że Wisła nie jest piękna! :-D

Cytuj:
BTW - piszesz: "Wisła płynie ze średnią prędkością 5 - 6 km na godzinę".
W rzeczy samej, z tą średnią prędkością przesadziłem, a raczej zgrzeszyłem brakiem precyzji, miałem bowiem bardziej na myśli to, co małą łódką da radę "wycisnąć" z rzeki odpowiednio wybierając drogę - naprawdę można. I sądzę, że nasi kajakarze tak właśnie płynęli.
Ale jak mówiłem, bardziej podziwiam za co innego... I dobrze wiem, o czym piszę. :lol:

A jak z tymi średnimi na odcinkach które podałem - przyznasz, że coś tam nie halo..? :-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL