Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=7536
Strona 1 z 1

Autor:  viperpl [ 12 mar 2011, o 21:11 ]
Tytuł:  Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Witam.

Jakiś czas temu się zarejestrowałem spędzając kilka nocy na lekturze forum. To jest mój pierwszy post, w którym poproszę o kilka porad odnośnie naprawy laminatu.

Stałem się szczęśliwym posiadaczem małej motorówki Hille Delfin - czyli małe Cameo. Pech chciał, że poprzedni właściciel nie rozpieszczał jej i nieodpowiednio ustawione podpory na przyczepie uszkodziły nieco dno :?

Na długości 3 cm pojawiło się pęknięcie, które jest wyczuwalnie bardziej miękkie od pozostałych części dna. Kawałek dalej pojawił się całkiem pokaźny pająk. Poza tymi uszkodzeniami dno jak i cała reszta jest w idealnym stanie, dlatego nie chciał bym podczas naprawy jego niszczyć.

Wewnętrzna podłoga leżąca na podłużnych wręgach jest wykonana z laminatu (ugina się podczas chodzenia, ale taka jej konstrukcja). Myślałem, aby wyciąć kawałek tejże podłogi i zalaminować okrągłymi łatkami pęknięcie dna od środka, a od zewnątrz poprawić uszkodzony żelkot topkotem.

Przy okazji "otworzenia" przestrzeni pomiędzy podłogami była by okazja do wypełnienia tej przestrzeni pianką szkutniczą o zamkniętych porach - celem usztywnienia miękkiej podłogi wewnętrznej.

Mam zacięcie na takich robótek, pewne doświadczenie i dobrze wyposażony warsztat (może nie szkutniczy, ale mechaniczny)

W związku z tym, że chciałbym to zrobić jak najlepiej mam kilka pytań do bardziej doświadczonych użytkowników tego forum:

1. Do naprawy pęknięć używać mat szklanych czy tkanin rowingowych? Jaka gramatura jest optymalna do takich napraw?
2. Czy usztywnienie wewnętrznej podłogi poprzez aplikację pod nią pianki do dobry pomysł? Myślałem o całkowitym wycięciu wewnętrznej podłogi z laminatu i zastąpienie jej sklejką, ale niestety będzie problem z profilowaniem sklejki w przedniej części łodzi (podłoga nie jest idealnie płaska na całej powierzchni).

Z góry dziękuję za pomocną dłoń i naprowadzenie mnie na właściwe tory. :wink:

Autor:  Wojciech [ 12 mar 2011, o 23:26 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

viperpl napisał(a):
1. Do naprawy pęknięć używać mat szklanych czy tkanin rowingowych? Jaka gramatura jest optymalna do takich napraw?

Zastosowałbym matę szklaną 300, klika warstw do wzmocnienia osłabionej części dna.
Cytuj:
2. Czy usztywnienie wewnętrznej podłogi poprzez aplikację pod nią pianki do dobry pomysł? Myślałem o całkowitym wycięciu wewnętrznej podłogi z laminatu i zastąpienie jej sklejką, ale niestety będzie problem z profilowaniem sklejki w przedniej części łodzi (podłoga nie jest idealnie płaska na całej powierzchni).

Można wypełnić podłogę pianką.Tylko, że pod podłogą kokpitu znajdują się wręgi które ograniczą rozszerzanie pianki. Zatem w kliku miejscach musiałbyś aplikować piankę.W jakiej ilości by nie było zbyt dużo...nie wiem (trzeba by policzyć objętość komory wypornościowej). Pomysł na sklejkową podłogę jest również dobry.
Nierówności w części dziobowej krawędzi podłogi zniwelujesz paskami maty szklanej, które wlaminujesz z burtami. Dobrze przed wlaminowaniem sklejkowej podłogi jest zakonserwować tę stronę sklejki, która będzie wewnątrz komory wypornościowej. Dlatego, że w komorze może pojawiać się woda.

Autor:  viperpl [ 13 mar 2011, o 00:22 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Serdecznie dziękuję za pomoc.

Jeśli zdecyduję się na sklejkę, to czym ją najlepiej zakonserwować od strony wręg? Zalaminować spodnią część przed montażem?

Najwięcej trudności sprawia mi decyzja odnośnie miejsca ewentualnego cięcia całej podłogi, żeby to było zgodne ze sztuką.

Pianka poliuretanowa mocny ma rozpręż? Istnieje niebezpieczeństwo rozsadzenia łodzi przy zbyt obfitej aplikacji?

Autor:  m.a.j.o.r [ 13 mar 2011, o 00:28 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Wojciech1968 napisał(a):
Można wypełnić podłogę pianką.Tylko, że pod podłogą kokpitu znajdują się wręgi które ograniczą rozszerzanie pianki. Zatem w kliku miejscach musiałbyś aplikować piankę.W jakiej ilości by nie było zbyt dużo...nie wiem (trzeba by policzyć objętość komory wypornościowej). Pomysł na sklejkową podłogę jest również dobry.
Nierówności w części dziobowej krawędzi podłogi zniwelujesz paskami maty szklanej, które wlaminujesz z burtami. Dobrze przed wlaminowaniem sklejkowej podłogi jest zakonserwować tę stronę sklejki, która będzie wewnątrz komory wypornościowej. Dlatego, że w komorze może pojawiać się woda.

to jest najgłupsza rada jaką możesz dać!
a co jeśli będzie w piance gromadzić się woda?
szlag trafi cały laminat od wewnątrz!

Do autora postu: proponuję załączyć zdjęcia

Autor:  viperpl [ 13 mar 2011, o 00:58 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Jutro wykonam zdjęcia uszkodzenia dna, oraz wewnętrznej podłogi. Być może uda mi się wysłać film na YTube pokazujący uginająca się podłogę. :wink:

Autor:  Michal [ 13 mar 2011, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

O piance Zapomnij, po wycięciu otworów nad uszkodzeniami masz dostęp do uszkodzonych miejsc od środka i po oszlifowaniu powierzchni uszkodzeń trzeba tam laminować .Łata powinna być większa od uszkodzeń a jej grubość to tyle co ma kadłub więc pewnie około 5mm i potem zaprawka na dnie . Podłogę najłatwiej i najtaniej naprawić jest poprzez położenie nowej sklejki na istniejącą podłogę i zalaminowanie albo jak nie masz tyle cierpliwości to kup sklejkę szalunkową, przykręć wkrętami i wklej na poliuretan jakiś. Zamaskujesz wtedy wycięte miejsca i usztywnisz podłogę a sklejka tego typu wytrzyma wiele lat bez konserwacji.

Autor:  viperpl [ 13 mar 2011, o 12:08 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Witam.

Pogoda piękna, fotki porobione.

Zdjęcie nr 1.
Na zdjęciu zaznaczyłem miejsce pęknięcia dna o długości 3-4 cm. Do góry od pęknięcia widać sporą pajęczynę na żelkocie. Jako, ze pajęczyna pojawiła się na obłości nie jest ona zbyt miękka.
http://img859.imageshack.us/i/img0019.jpg/

Zdjęcie nr 2.
Podłoga wewnętrzna, zaznaczone miejsce wystąpienia pęknięcia dna.
http://img854.imageshack.us/i/img0023wu.jpg/

Zdjęcie nr 3.
Na tym zdjęciu pokazuję rozmieszczenie wręg na mojej łodzi (wydaje mi się, że są 3), płaszczyznę podłogi w tylnej części oraz miejsca uginające się.
http://img855.imageshack.us/i/img0028x.jpg/

Zdjęcie nr 4.
Podłoga wewnętrzna w przedniej części łodzi. Wyraźny brak płaszczyzny, z tego powodu wymiana całej podłogi na sklejkę wydaje mi się b.trudna.
http://img841.imageshack.us/i/img0027rja.jpg/


Podsumowując:

Najbardziej zależy mi oczywiście na naprawię pęknięcia dna, pokazanego na zdjęciu nr 1. Do tego celu by w sumie wystarczyło wycięcie kawałka laminatu z podłogi, aby uzyskać dostęp do dna od 2giej strony.

Jednak biorąc pod uwagę fakt, że ta łódeczka zostanie u mnie na długie lata chciałbym usunąć jej kilka mankamentów - czyli poprawić podłogę. Na podłogę zastosuję wykładzinę gumową http://www.sklep-guma.pl/wykladzina-gumowa-metro-p-469.html. Zapewne po położeniu takiej 3-4 mm wykładziny uzyskam pewnie poprawę, więc może nie warto zbyt mocno "rozpruwać" całej podłogi?

Pozdrawiam,
Łukasz

Autor:  Wojciech [ 13 mar 2011, o 12:15 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

m.a.j.o.r napisał(a):
to jest najgłupsza rada jaką możesz dać!
a co jeśli będzie w piance gromadzić się woda?
szkodnik napisał(a):
O piance Zapomnij


W handlu jest kilka pianek, które odporne są na wodę...można znaleźć w necie.

Czy z Waszych doświadczeń praktycznych/teoretycznych wynika, że pianka wypełniona do komory wypornościowej nasączy się wodą po tygodniu, miesiącu, roku czy po kilku latach ?

Autor:  Maar [ 13 mar 2011, o 12:25 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Wojciech1968 napisał(a):
Czy z Waszych doświadczeń praktycznych/teoretycznych wynika, że pianka wypełniona do komory wypornościowej nasączy się wodą
Nie chodzi o to kiedy się nasączy, tylko o to, że jeśli się nasączy, bo nastąpi uszkodzenie poszycia, to:
- nie będzie można dostać się do miejsca uszkodzenia
- nie będzie możliwości wysuszenia nasączonej wodą pianki.

Autor:  Kurczak [ 13 mar 2011, o 12:26 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Wojtuś, nie znalazłem w necie pianki o zamkniętych porach (szkutniczej), którą można zaaplikować w zaciszu przydomowego warsztatu - najlepiej z tuby jak piankę budowlaną.
Kiedyś do orionów wkładano taką piankę między kadłub, a wkładkę kojową. Co się z nią działo spytaj tych - co to znają z autopsji........
Dość, że popularne było rozłączenie wkładek , usuwanie tego co było pomiędzy i ponowne zlaminowanie. Bez powodu nikt by sobie tyle pracy nie fundował.
Te, które znalazłem "uczciwe" są dwuskładnikowe, i bardziej się nadają do stoczni niż do domowego użytku.
Chciałem wypełnić pianką szkutniczą maszt, ale zrezygnowałem na rzecz zafoliowanego styropianu.....

Autor:  Jaromir [ 13 mar 2011, o 12:32 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Wojciech1968 napisał(a):
m.a.j.o.r napisał(a):
to jest najgłupsza rada jaką możesz dać!
a co jeśli będzie w piance gromadzić się woda?
szkodnik napisał(a):
O piance Zapomnij


W handlu jest kilka pianek, które odporne są na wodę...można znaleźć w necie.

Czy z Waszych doświadczeń praktycznych/teoretycznych wynika, że pianka wypełniona do komory wypornościowej nasączy się wodą po tygodniu, miesiącu, roku czy po kilku latach ?


A. "Odporne" to pianki są w warunkach idealnych i w warunkach idealnego mieszania, reagowania, itd. Nie do osiągnięcia w remontowych realiach... Najbardziej nienasiąkalne są pianki pu, które są szczenie oblaminowane po zastygnięciu i przereagowaniu. Czyli nie nasz przypadek...
B. "Odporne" oznacza w rzeczywistości namakalność poniżej 1%. Znów w warunkach idealnych... Czyli jak wypełnisz przestrzeń miedzy podłogą a dnem (ca 300-400 litrów) to prędzej czy później masz minimum 3-4 kg wody w piance. I co rok tej wody przybywa, bo zimą woda zamarza i zamienia część pianki w bezużyteczny poliuretanowy pył...
C. Wypienienie sporych, płaskich powierzchni dokładnie - to niełatwe zadanie. Pianka PU, również ta szkutnicza jest ekspandywna. Za dużo pianki wypchnie podłogę, za mało pozostawi puste przestrzenie w których natychmiast zacznie skraplać się woda.
D. Wypienianie przestrzeni między podłogą a dnem znacznie utrudni wszelkie przyszłe naprawy - co ma szczególne znaczenie w przypadku mototutki, nieprawdaż?

Autor:  Wojciech [ 13 mar 2011, o 12:42 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Maar napisał(a):
Nie chodzi o to kiedy się nasączy, tylko o to, że jeśli się nasączy, bo nastąpi uszkodzenie poszycia, to:


Właśnie...interesuje mnie to po jakim czasie (może ktoś zna wynik) pianki odporne na wodę nasączą się wodą ?

Cytuj:
- nie będzie można dostać się do miejsca uszkodzenia

Stężała pianka nie powoduje większych trudności do jej usunięcia z komory wypornościowej.

Cytuj:
- nie będzie możliwości wysuszenia nasączonej wodą pianki.

Tego raczej się nie da zrobić.

PS. Panowie żeby nie było, nabierajmy doświadczeń wzajemnie.
Dobre rady są mile widziane. :D

Autor:  m.a.j.o.r [ 13 mar 2011, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Wojciech1968 napisał(a):
Stężała pianka nie powoduje większych trudności do jej usunięcia z komory wypornościowej.

pozdrawiam i życzę powodzenia w wyskrobywaniu pianki z komór 470tki przez luki inspekcyjne.

Autor:  Wojciech [ 13 mar 2011, o 12:56 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

m.a.j.o.r napisał(a):
pozdrawiam i życzę powodzenia w wyskrobywaniu pianki z komór 470tki przez luki inspekcyjne.

A kto wypełnia komory wypornościowe w 470 ?.
Ujeżdżałem dwie 470 i w żadnej nie miałem wypełnionych komór wypornościowych.

Autor:  viperpl [ 13 mar 2011, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Dziękuję za zainteresowanie tematem i liczne posty. Przyglądam się tej łodzi od kilku dni i tak naprawdę nie wiem gdzie ciąć, to moja największa niewiadoma :?

Autor:  marek48100 [ 13 mar 2011, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

To żeby nie stosować pianki to już wiesz :D (też usuwałem to świństwo z orionów). Wątpię czy ktoś powie Ci w którym miejscu ciąć na podstawie zdjęć. Postaraj się jednak sprawdzić czy podłoga jest przyklejona do wręg, jeżeli nie można ją wyciąć, wlaminować usztywnienia i wstawić z powrotem.
Marek

Autor:  viperpl [ 13 mar 2011, o 14:21 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Czy pajączki, które pojawiły się na dnie także naprawiać poprzez laminowanie od środka? Wystąpiły one na obłościach i są twarde kiedy naciskam na nie kciukiem. Od tego zależy miejsce cięcia :)


http://img859.imageshack.us/i/img0019.jpg/

Autor:  utopia [ 14 mar 2011, o 08:20 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

A nikt się nie martwi że kolega może przesadzić z ilością pianki .
Do tego ludzie wstrzykują najczęściej przez mały otworek - bo niby najłatwiej to załatać :wink:
Co się dzieje chyba wiadomo - pianka rośnie ..puszcza najsłabszy element bo otworki zakołkowane by nie czyścić pokładu z wypływającego nadmiaru .
Dostawałem już do leczenia takie konstrukcje.
Poprawianie producenta przy braku znajomości konstrukcji to często destrukcyjne posunięcie
Cytuj:
Wewnętrzna podłoga leżąca na podłużnych wręgach jest wykonana z laminatu (ugina się podczas chodzenia, ale taka jej konstrukcja)


Trochę strzelam ale jest ryzyko że podłoga nieźle się poskręca o ile nie zostanie wyrwana.
trzeba by stosować pianę dwuskładnikowa i bardzo dokładnie obliczyć ilości komponentów.

Ogólnie jednak odradzam . Ale to już wybór właściciela łodzi

Autor:  Reling [ 14 mar 2011, o 09:19 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

viperpl napisał(a):
Czy pajączki, które pojawiły się na dnie także naprawiać poprzez laminowanie od środka?

Spore te pajączki. Wydaje mi się, że na oble masz wgniecony kadłub (w lewo i w górę od zaznaczonego na fotce miejsca), ale może to tylko na zdjęciu tak wygląda. Zaznaczone pęknięcie i pająki laminowałbym od środka jeśli jest to wgniecenie. Jeśli go nie ma, zeszlifowałbym pająki do laminatu i wtedy ocenił czy konieczne jest wzmocnienie kadłuba w tym miejscu od wewnątrz.

Autor:  utopia [ 14 mar 2011, o 15:39 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Obrazek

Spytam z ciekawości . Pajączek jest otwarty na zewnatrz . Czy w komorze zamarzła zebrana woda ? Bywa że sprzedawcy "przemilczą "takie fakty a może to być bardzo groźne dla spójności całego kadłuba

Autor:  Kurczak [ 14 mar 2011, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Faktycznie wyględa, że na lewo od zaznaczonego kwadratu jest wklęsłość pokryta pajączkiem.... Za to na prawo jest jeszcze jeden pajączek z pęknięciem na stronę zewnętrzną...... :roll:

Autor:  marek48100 [ 14 mar 2011, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Chyba moja odpowiedź zaginęła więc piszę krótko. Każdy pajączek jest inny i traktuję je na wyczucie. Akurat ten przelaminował bym od środka, pogłębił pęknięcia, wypełnłł żywicą z aerosilem, zaszpachlował żywicą z mikrobalonem i lakier :D
marek

*****

mogę się mylić, nie jestem szkutnikiem

*****

:lol:

Autor:  utopia [ 14 mar 2011, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Najpierw otwierasz pająka . zacznij od np rozmiaru 5 złotówki - sprawdź czy to tylko wywaliło żelkot czy zbrojenie pod spodem też jest pęknięte .
Nie każdy pajączek oznacza konieczność nakładania tony laminatu

Autor:  marek48100 [ 14 mar 2011, o 20:39 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Zgadzam się, ale jak pisałem do każdego podchodzę indywidualnie. Te wyglądają na pajączki od uderzenia, przypuszczalnie laminat nie jest złamany(oprócz jednego pęknięcia). naprawdę ciężko coś powiedzieć bez badania, tylko na podstawie USG. Po mojemu będzie chłopczyk :lol:
Marek

Autor:  Reling [ 14 mar 2011, o 23:07 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

utopia napisał(a):
Nie każdy pajączek oznacza konieczność nakładania tony laminatu

Sie zgadza. Nie dowiesz się, jak się nie dobierzesz do tego co pod pajączkiem.

Autor:  viperpl [ 15 mar 2011, o 02:26 ]
Tytuł:  Re: Naprawa dna od wewnątrz - wycięcie wewnętrznej podłogi?

Witam.

Otworzyłem częściowo podłogę i zobaczyłem nieco zmurszałe drewno. Długo nie myśląc podczepiłem łódkę do auta i pojechałem do Pana Andrzeja z Barlinka, który jednak jest profesjonalistą w tym co robi.

Niech moja praca ograniczy się chwilowo do zrobienia prac typowo kosmetycznych i grzebaniny przy silniku. Szkoda mi było kadłuba na naukę :)

Wiem tylko tyle, że podłoga będzie twarda i piękna bez zbytnich balastów :wink: a wszelkie wręgi i inne cuda szkutniczej techniki wykonane będą jak należy przy użyciu nowatorskich, niegnijących materiałów :wink:

Stopy wody pod kilem!

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/