Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 11 maja 2024, o 13:34




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sie 2006, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
w końcu zagadka wyjaśniona.

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 sie 2006, o 18:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2006, o 21:34
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
okecaj napisał(a):
KOledzy skupmy się na przyczynach tego nieszczęśliwego wypadku jaki się stał i jak możnaby temu zapobiec. Czarterujemy od różnych osób czy firm jachty i jaką momy pewność że nam się to nie zdarzy. Od 5 lat czarteruję od jednej osoby i jest godna polecenia ale oczywiście nie mogę na forum robić reklamy. Pozdrowienia z Kostrzyna


Jacht zatonął z powodu blędu konstrukcyjnego, w dzień około godziny 20 (czyli jeszcze jasno), pękł kadłub. Poza tym jacht nie był czarterowany tylko to była jednostka prywatna- gościa który pływał po mazurach od 30 lat. Dzien wczesniej grilował ze znajomymi z Warszawy i chcial ich przewiesc po śniardwach, dodatkowo płynął na silniku. Nie udezyl w zadny głazy?czytalem opinie bieglych, nie bylo rys ani sladow wplyniecia na mielizne.

Dziwne to wszystko

_________________
pozdrawiam
Bart76

Trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie? Kobieta w tańcu, pełnej krwi koń arabski w galopie i fregata pod żaglami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 sie 2006, o 18:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Napisano
Spedziłem tam wczorajszy wieczór i dzisiejszy poranek - obejrzałem z
przyjaciółmi z Bazy wyciągniety jacht bardzo dokładnie.
Nie ma w nim żadnych uszkodzeń kadłuba - kadłub jest cały i bez jakichkolwiek
spekniec jak to napisał jakiś pisma.
Przyczyna zatoniecia jest prozaicznie prosta - wada konstrukcyjna studzienki
silnika, która to studzienka nie posiadała od strony kabiny żadnych,
powtarzam , żadnych grodzi.

bart76 napisał(a):
acht zatonął z powodu blędu konstrukcyjnego, w dzień około godziny 20 (czyli jeszcze jasno), pękł kadłub.

To w końcu jaka była tego przyczyna. To pękł kadłub czy nie

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 sie 2006, o 13:39 
Znaczy sie kadlub nie pekl tylko przez studzienke dostalo sie tyle wody, ze jacht przekroczyl graniczna wartosc plywalnosci i poszedl na dno. Mysle, ze o to tu chodzi.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 sie 2006, o 13:43 

Dołączył(a): 3 sie 2006, o 13:26
Posty: 13
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
A ja jeszcze gdzieś słyszałem, że jak już łódka zatoneła załoga przez jakiś czas trzymała sie masztu, który był jeszcze na powierzchni (by łatwiej unosic sie na wodzie lub by sie nie pogubić??). Po jakimś czasie łódka sie przekręciła i maszt także poszedł pod wodę. Niestety jeden z żeglarzy zaplątał się w liny i nie zdołał się uwolnić.

Poruszaliscie też temat niesprawnosci czarterowanych żaglówek.
OSTRZEGAM WSZYSTKICH!!!
Wyczarterowałem na weekend majowy od dużej i wszystkim nam znanej firmy czarterowej TWISTERA 800, prawie nówka. Na własnej skórze doświadczyłem olewajacy stosunek armatora do żeglarzy. Mianowicie rozkręciły nam sie 2 wanty, najpierw jadna, później druga. Pamiętacie jak wiało? Całe szczeście, że były to wanty od zawietrznej i udało sie wyjsć cało z opresji. Dostałem nauczkę i od tamtej pory zanim wypłyne wchodzę na łajbe z zestawem narzędzi i sprawdzam wszystko.
Uczcie sie na cudzych błędach - to mniej boli :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 sie 2006, o 14:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 cze 2005, o 09:14
Posty: 772
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
SZAMAN napisał(a):
dużej i wszystkim nam znanej firmy czarterowej TWISTERA 800, prawie nówka.


Jeśli to prawda to napisz od jakiej firmy. Od tego jest forum, żeby przestrzegać ;)

_________________
"Take your passion and make it happen"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 23 sie 2006, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
SZAMAN napisał(a):
Dostałem nauczkę i od tamtej pory zanim wypłyne wchodzę na łajbe z zestawem narzędzi i sprawdzam wszystko.

Wydaje mi się to normalną praktyką, szczególnie jak pierwszy raz się wchodzi na nieznaną łódkę.
Podczas odbioru łodzi jest czas na wykrycie usterek oraz na różne uwagi i żądania. Jeżeli wanty nie miały zabezpieczeń to trzeba było bosmanowi zgłosić i zażądać rozwiązania tego problemu.
Podczas odbierania łodzi nie warto się śpieszyć tylko wszystko systematycznie sprawdzić, można wtedy uniknąć wielu kłopotów .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 sie 2006, o 06:34 

Dołączył(a): 3 sie 2006, o 13:26
Posty: 13
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Do VIERI
Tak to prawda! Nie zmyslałbym takiej historii, no bo po co?
Nazwa firmy nie ma tu znaczenia, bo jak napisał boSmann każdą łódkę trzeba sprawdzić i to nie jest ważne od kogo ją czarterujemy. Szczególnie na weekend majowy warto to zrobić bo taklowanie jachtów wykonywane jest w wielkim pośpiechu. Lody w tym roku zeszły bardzo późno więc czasu było mało.

Do boSmann
Teraz to juz wiem co mam robić. Nauczyłem sie na własnym przykładzie. Nie wspomniałem tylko, że była to powiedzmy 5 wyczarterowana przeze mnie żaglówka w moim zyciu. Wcześniejsze były OK. Pisałem to do młodych niedoswiadczonych żeglarzy jak ja :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 sie 2006, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2006, o 21:34
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Cytuj:
obejrzałem z przyjaciółmi z Bazy wyciągniety jacht bardzo dokładnie.
Nie ma w nim żadnych uszkodzeń kadłuba - kadłub jest cały i bez jakichkolwiek
spekniec jak to napisał jakiś pisma.
Przyczyna zatoniecia jest prozaicznie prosta - wada konstrukcyjna studzienki
silnika, która to studzienka nie posiadała od strony kabiny żadnych,
powtarzam , żadnych grodzi.


Ja nie widzialem jachtu, moj post jest tylko na podstawie informacji z prasy i cytatow z opinii bieglych, podobno bylo jakies pekniecie. Ale jesli byla to wada studzienki (nie pekniecie) to jak ta woda sie tam dostala, w sensie co bylo bezposrednia przyczyna :?:

pozdrawiam

_________________
pozdrawiam
Bart76

Trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie? Kobieta w tańcu, pełnej krwi koń arabski w galopie i fregata pod żaglami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 sie 2006, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
bart76 napisał(a):
co bylo bezposrednia przyczyna

Przecież Kocur pisze, że nie było grodzi oddzielającej. Widocznie studzienka była dosyć krótka i przelewająca się górą woda wlewała się do wnętrza.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 sie 2006, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2006, o 21:34
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Cytuj:
Przecież Kocur pisze, że nie było grodzi oddzielającej. Widocznie studzienka była dosyć krótka i przelewająca się górą woda wlewała się do wnętrza.


Albo moja wiedza na temat budowy jachtu jest mala albo czegos nie rozumiem, poprostu dziwi mnie to ze nigdy wczesniej sie to nie zdazylo.

pozdrawiam

_________________
pozdrawiam
Bart76

Trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie? Kobieta w tańcu, pełnej krwi koń arabski w galopie i fregata pod żaglami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 09:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2006, o 13:33
Posty: 37
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
może poprostu zbieg okoliczności ?? może nigdy wczesniej nie było takich warunków na jachcie?? może nigdy rufa jachtu nie zostałą na tyle przeciążona by woda mogła się w dużej ilości przelewać ??

Gdybać można tak w kółko !! ale fakty są jednoznacznie !! zginął człowiek - tego nie zmienimy :/

_________________
www.4hdz.za.pl - pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 10:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Podsumowując oznacza to że przyczyną była wadliwa konstrucja jachtu i niewiedza sternika by nie przeciążać jachtu tak.???

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 10:51 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Na odpowiedź chyba musimy poczekać aż będzie raport komisji. Tak naprawdę opieramy się na informacjach "przez kogoś tam od kogoś usłyszanych".

Dlatego ja bym się wstrzymał z posumowaniem.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
suleq napisał(a):
Dlatego ja bym się wstrzymał z posumowaniem.


No to czekamy na oficjalne komunikaty. Niestety Jeśli ktoś jest z rejonów mazur to może się dowiedzieć zakończenia. My niestety z drugiego końca Polski musimy liczyć na waszą wiedzę. pozdrawiam

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 10:59 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Ja także czekam na te informacje w Radomiu. Ale pewnie i Żagle i Jachting oraz inne pisulce będą informować o raportach i samym zdarzeniu.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 sie 2006, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
No to czekamy razem
Będziemy czytać ""pisulce"" i może coś się dowiemy. :lol:

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2006, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
W październikowym Jachtingu jest artykuł na ten temat.
Okazało się, że to jacht typu Aster 700.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 paź 2006, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2006, o 21:34
Posty: 85
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Cytuj:
W październikowym Jachtingu jest artykuł na ten temat.


Witajcie,

dzieki na info

pozdrawiam

_________________
pozdrawiam
Bart76

Trzy najpiękniejsze rzeczy na świecie? Kobieta w tańcu, pełnej krwi koń arabski w galopie i fregata pod żaglami.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 paź 2006, o 08:34 

Dołączył(a): 16 kwi 2006, o 07:02
Posty: 6
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
ale wy nie potraficie rozmawiać obrażacie się na siebie cyt.nie masz pojęcia itp
próbójecie określić czym jest żeglarstwo śródlądowe -cruising czy jakoś tak- po co to wszystko . na pewno prawdziwemu żeglarzowi to rybka jak to się nazywa a czy to jest sport
czy jakaś inna cholera bo liczy się frajda,przygoda.Jechałem w sierpniu po Śniardwach i bałem się bo moja Sasanka to ostro dziobała wodę to znów widziałem tylko niebo a że to płytkie jezioro i naszpikowane kamieniami to prawda znana od lat. Druga sprawa to stan techniczny łodki - na pewno przed rejsem warto jacht zbadać a z tego co widzę to przeważnie się to zaniedbuje a niższe ceny czarteru za starsze jachty kuszą.Jeżeli chodzi o picie podczas rejsu to pozostawię to bez komentaża - widziałem jak gość wstawiony wpada pomiędzy jachty w nocy w porcie szczęściem zauważony przez innych a co dopiero mówić
o piciu w trudnych warunkach na wodzie mając pod sobą załogę.
Stało się nieszczęście - dziadek zginął . Ja nie wiem jak do tego doszło-co było bezpośrednią przyczyną zatonięcia jachtu ale chciałbym temu człowiekowi oddać cześć
należną żeglarzowi - odszedł na wieczną wachtę.

_________________
pirat mazurski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 paź 2006, o 10:24 

Dołączył(a): 30 lip 2006, o 21:05
Posty: 105
Lokalizacja: Oleśnica
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Dobrze mówisz w pełni Ciebie Pirat popieram


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2006, o 19:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
obrażać nie ma się co na siebie. Może nawet spotkamy się na SZLAKU I JAK WTEDY SPOJRZYMY NA SIEBIE A JESTEśMY PONOć JEDNą RODZINą. Pozdro z Kostrzyna.

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 20 paź 2006, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
okecaj napisał(a):
obrażać nie ma się co na siebie

A właściwie to o czym Wy gadacie?
Kto na kogo się obraża?

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2006, o 14:56 

Dołączył(a): 30 lip 2006, o 21:05
Posty: 105
Lokalizacja: Oleśnica
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Zawsze mozemy sobie trochę pogadac i wymienic doswiadczenia,a zwienczeniem tego byłoby spotkac się gdzies na szlaku,jakie to by było wtedy miłe. :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2006, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2006, o 07:13
Posty: 253
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
myślę że w Zęzie było by wskazane albo na jakiejś innej tawernie hehe. :wink:

_________________
okecaj


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 paź 2006, o 20:50 

Dołączył(a): 30 lip 2006, o 21:05
Posty: 105
Lokalizacja: Oleśnica
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
W "Zęzie" tak ale ta "Zenza" w porcie to jest kicha,osłabiło mnie w tej nowej w porcie co jest z magazynu zrobiona to że barman podawał nam jedzenie z petem zapalonym w zębach, w starej to jest nastrój, jak byłem we wrzesniu to Zęza była zamknięta jest w niej remont robiony chyba.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 paź 2006, o 09:37 

Dołączył(a): 14 mar 2006, o 17:50
Posty: 441
Lokalizacja: Katowice
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
No mili Pastwo odbiegamy od tematu!!! zaraz posypią się ostrzeżenia !!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 paź 2006, o 19:28 

Dołączył(a): 27 paź 2006, o 09:03
Posty: 6
Lokalizacja: Ciechanów
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Ja w tym roku też płynąłem przez śniardwy (od mikołajek do okartowa oczywiście szlakiem ) był to koniec lipca ładnie wiało w granicach 5-6 płynąłem sympathy 600 i ładnie ślizgaliśmy się na pełnym baksztagu :grin: mogliśmy rozwinąć genaker ale wtedy trzeba było by już balastować za pomocą trapezu . Po głębszym namyśle zrezygnowaliśmy z rozłożenia genakera , ponieważ baliśmy się . Na jachcie było dziecko w wieku 9 lat , a poza tym śniardwy jest bardzo duże i trudno jest tu o pomoc jeżeli sie coś stanie złego :sad:
Myślę że na takich wielkich jeziorach jak śniardwy powinno się żeglować bardzo bezpiecznie i ostrożnie , a szczególnie na śniardwym bo jest to bardzo płytkie jezioro morenowe o nieregularnym dnie . Mazury są dosyć duże i myślę że jest na nich dużo miejsc w których można poszaleć wiedząc że szybko otrzymamy tak potrzebną pomoc :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 29 paź 2006, o 19:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
piotrek napisał(a):
myślę że jest na nich dużo miejsc w których można poszaleć wiedząc że szybko otrzymamy tak potrzebną pomoc

Co do pomocy to myślę, że na Śniardwach można ją szybciej otrzymać niż gdzie indziej.
Stacja ratownicza Okartowo prowdzi stałą obserwację akwenu i w jej polu widzenia jest większość jeziora (ok 75%).
Na innych jeziorach musimy liczyć (jeżeli sami nie wezwiemy) na to, że ktoś zawiadomi i pomoże lub akurat będzie przepływał WOPR.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 30 paź 2006, o 20:43 

Dołączył(a): 24 kwi 2006, o 21:02
Posty: 53
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
ale przeciez śniardwy nie są aż tak ogromne :) i przeciez mozna dopłynąc ( w pław) do brzegu?? co wy na to ??


edit by Vieri// Poprawilem bledy. Hmm czy Twoja wypowiedz nie ma w podtekscie kpiny? Jak cos to ostrzegam (słownie oczywiście :razz: )


Ostatnio edytowano 30 paź 2006, o 21:17 przez snekkar, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL